Książki osnute tajemnicą i odrobiną dziwaczności niesamowicie mnie kręcą. \”Lee Schubienik\” zdawał mi się właśnie jedną z takich powieści, bowiem zarówno opis, jak i okładka, prezentowały się raczej nietypowo. I tutaj się nie myliłam, Aleksandra Konefał dostarczyła mi wielu wrażeń oraz przepysznych cudaczności, a jej twór – choć nie był idealny – na pewno zostanie w mojej pamięci.
\”Lee Schubiennik\” od pierwszych stron oczarował mnie swoim gotyckim klimatem i pięknymi opisami. Autorka znakomicie gra tutaj słowem, doskonale malując tło powieści, jej krajobraz, postaci. W niektórych niuansach historia odrobinę przypomina \”Alicję z Krainy Czarów\” (ba, główna bohaterka właśnie tak ma na imię), jednak ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy był to zabieg celowy. Niemożna też powiedzieć, że powieść nie jest oryginalna, ponieważ ma w sobie wiele raczej niespotykanych elementów, jak choćby sama postać tytułowego bohatera, który jest doprawdy intrygujący. W \”Lee…\” fantastycznie ukazane są również emocje charakterów, szczególnie Alicji, z którą czytelnik szybko nawiązuje więź. Niestety, jak wspominałam wcześniej, książka nie jest idealna.
Największą wadą tej powieści są… dialogi. O ile opisy są bajeczne i naprawdę można się w nich zaczytać, a uczucia z nich bijące autentyczne, tak rozmowy bohaterów zdają się być sztuczne i… często nic nie wnoszące, zbędne i nudne. Myślę, że gdyby Aleksandra Konefał stworzyła tę historię niemal z samych opisów, wzbraniając się od dialogów do minimum-minimum, \”Lee Schubiennika\” czytałoby się znacznie lepiej, jak niebanalną i niepokojącą baśń. Niemniej, nie popsuło mi to całkiem odbioru całości. Przy książce miło spędziłam czas i jeśli autorka wyda coś jeszcze w przyszłości, bardzo chętnie się z tym zapoznam, bo kreatywności i pomysłowości jej nie brakuje, musi jedynie popracować nad konwersacjami.
Krótko podsumowując, \”Lee Schubienik\” to nieszablonowa, mrocznawa powieść, obok której nie można przejść obojętnie. Powiela wiele elementów powieści gotyckich i wiktoriańskich (uciśniona bohaterka, niepokojący wątek miłosny…), niemniej ukazuje je w nietradycyjny sposób, dzięki czemu całość czyta się z niegasnącym zainteresowaniem. Jeśli lubicie pięknie napisane historie – koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Nie jest perfekcyjna, ale i tak wspaniale spędzicie z nią czas.
Justyna Dizzy Sikora