Duzeka.pl

Katalog

Film A-Z

OPIS PRODUKTU

1.07.2015, 11:15
  • Tytuł Dziewczyna warta grzechu
  • Tytuł oryginalny She's Funny That Way
  • Reżyser Peter Bogdanovich
  • Obsada Owen Wilson, Imogen Poots, Kathryn Hahn, Will Forte, Rhys Ifans, Jennifer Aniston
  • Platforma Multikino, kino; Monolith
  • Data premiery 2015-06-19 (kino), 2015-10-22

OCENA

Dziewczyna warta grzechu
Arnold (Owen Wilson) - żonaty reżyser przybywa do Nowego Jorku, by rozpocząć próby do swej najnowszej komedii. Zanim jednak przystąpi do pracy, postanawia skorzystać z uroków wielkiego miasta. Upojna noc w towarzystwie uroczej dziewczyny do towarzystwa o imieniu Izzy, nastroi go tak romantycznie, że zaproponuje jej pewien układ. W zamian za porzucenie swojej profesji, Izzy otrzyma okrągłą sumkę, by móc zrealizować swe życiowe marzenia.
Ta wielkoduszna propozycja rozpęta w życiu Arnolda prawdziwe tornado. Okazuje się, że Izzy całe życie marzyła, by zostać aktorką. Nic dziwnego więc, że zjawia się na castingu do sztuki reżyserowanej przez? Arnolda. Nie byłoby w tym jeszcze nic strasznego, gdyby nie fakt, że jedną z głównych ról w przedstawieniu gra jego żona.
 
Główną bohaterką jest Isabella "Izzy" Patterson (Imogen Poots), urodzona na Brooklynie dziewczyna do towarzystwa, która marzy o byciu aktorką. Gdy pewnego razu poznaje Arnolda Albertsona (Owen Wilson), uznanego reżysera filmowego i teatralnego, który przygotowuje się właśnie do wystawienia nowej sztuki na Broadwayu, nie spodziewa się, że to spotkanie zmieni jej życie na zawsze. Dość nieoczekiwanie Izzy otrzymuje propozycję zarobienia 30000 dolarów ? dostanie pieniądza, ale musi przestać być call girl. Arnold uzasadnia tę wielkoduszność w zgoła enigmatyczny sposób, mówiąc uroczej prostytutce, że skoro istnieją ludzie, którzy chodzą do parku, aby karmić wiewiórki orzeszkami, to dlaczego raz na jakiś czas nie podtuczyć orzeszków wiewiórkami? Okazuje się, że Arnold użył tego określenia już nie raz w kontaktach z dziewczynami do towarzystwa, a Isabella nie jest jego pierwszą ?wiewiórką?.

Choć dziewczyna jest w wielkim szoku, przyjmuje tę niespodziewaną i zupełnie zwariowaną ofertę, zapoczątkowując tym samym serię wydarzeń, które zmienią życie wszystkich, których napotka na swojej drodze: Delty Simmons (Kathryn Hahn), żony Arnolda i gwiazdy powstającej sztuki; Setha Gilberta (Rhys Ifans), partnera scenicznego Delty, który stara się podkraść Arnoldowi żonę; Joshuy Fleeta (Will Forte), utalentowanego dramaturga, który zakochuje się w Isabelli; Jane (Jennifer Aniston), terapeutki Izzy, która okazuje się być dziewczyną Joshuy; oraz sędziego Pendergasta (Austin Pendelton), poważanego i sędziwego przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości oraz byłego klienta Isabelli, który nie może przestać myśleć o dziewczynie. Do kompletu brakuje tylko rodziców Izzy (Cybill Shepherd i Richard Lewis) oraz zatrudnionego przez sędziego tajemniczego detektywa (George Morforgen), który okazuje się być ojcem wspominanego Joshuy. Seria niekontrolowanych i przezabawnych sytuacji sprawi, że dla każdego z tych ludzi nic już nigdy nie będzie takie samo.


RECENZJA
Recenzja 1, kinowa (8/10):

Najnowsza produkcji Petera Bogdanovicha: "Kobieta warta grzechu", to film, który z niezwykłym dystansem, opowiada historię Arnolda - sławnego żonatego reżysera, przybywającego do Nowego Jorku w celu rozpoczęcia nagrań do nowego spektaklu. Znany w filmowych kręgach reżyser, postanawia uprzyjemnić sobie wieczór przed pracą, relaksującym spotkaniem z młodą i atrakcyjną Izzy - kobietą do towarzystwa, która swoim humorem, wdziękiem i niespotykanym urokiem osobistym, porusza serce wrażliwego mężczyzny. Arnold postanawia rzucić dziewczynie wyzwanie - w zamian za rozstanie ze swoją niemoralną profesją, Izzy otrzyma okrągłą sumkę na konto, która pozwoli jej rozpocząć zupełnie nowe, godne życie

Jedna nieprzemyślana noc w hotelu, porządnie namiesza w życiu Arnolda, burząc dotychczasowy spokój i harmonię wypełniającą jego małżeńskie pożycie. Okazuje się bowiem, że Izzy od zawsze marzyła o karierze aktorki, nic więc dziwnego, że pojawia się na castingu do nowego spektaklu, któremu reżyseruje nie kto inny, jak właśnie Arnold! Pikanterii całemu incydentowi, niewątpliwie doda fakt, że w przedstawieniu bierze również udział nic niepodejrzewająca żona reżysera, która z miejsca, z niespotykaną wręcz sympatią, zaczyna traktować Izzy. Jak zakończy się ta komedia omyłek i ludzkich niedomówień? Czy tornado, które niespodziewanie wtargnęło do życia Arnolda, spowoduje duże i nieodwracalne straty?

"Dziewczyna warta grzechu" to film, który sposobem prowadzenia akcji, niewątpliwie wyróżnia się spośród innych komediowych produkcji, wydanych na rynek w ostatnim czasie. Specyficzna, ujmująca narracja głównej bohaterki, która świadczy o niezwykłych umiejętnościach aktorskich fenomenalnej Imogen Poots, raz bawi odbiorcę do łez, raz zaś wzrusza i skłania do refleksji. Aktorka do perfekcji opanowała rolę zmieniającego wizerunek kameleona, który w zależności od charakteru sceny, przemienia się w słodką i ujmującą dziewczynę z sąsiedztwa czy trochę drapieżną i charakterną kobietę do towarzystwa.

Na tle niesamowitej Imogen Poots, która wprawnie tworzy kreacje komediowych postaci, wypada przyzwoicie również stary wyjadacz - Owen Wilson, który z humorem przedstawia poturbowanego przez niewdzięczny los reżysera. Na uwagę zasługuje również rola świetnej Jennifer Aniston, posiadającej problemy natury egzystencjalnej terapeutki, która wnosi do filmu swoisty powiew świeżości. To właśnie dobrze skrojone, wyraziste postaci, w połączeniu z genialnym, humorystycznym dialogiem, stanową niewątpliwie esencję filmu. 

Producenci dowiedli bowiem, że wzorce zapożyczone z kinematografii sprzed kilkudziesięciu lat, oparte na kameralnym wydźwięku filmu, przypominającym po trosze specyficzne obrazy Woody'ego Allena, w połączeniu z humorem sytuacyjnym i inteligentnym, błyskotliwym dialogiem, stanowić mogą źródło sukcesu. "Dziewczyna warta grzechu" to swoisty gatunkowy kolaż, który rozbroi widzów ckliwością i uczuciem, rozbrajającą  naiwnością, w końcu ostrą, dosadną satyrą. Nawiązując już na koniec do tytułu produkcji - czy warto zgrzeszyć, udając się na film do miejscowego kina? W moim osobistym odczuciu - zdecydowanie tak! Należy wręcz kultywować swoisty kinowy renesans, odnoszący się do dawnych kinematograficznych konwencji! 

Joanna Jagieła


Recenzja 2, DVD (6/10):

Tęsknię za czasami, gdy w rodzinnym gronie przyswajałam komedię za komedią; gdy studia filmoznawcze nie odcisnęły na mnie jeszcze swojego piętna, gdy nie miałam na koncie setek, a właściwie tysięcy (właśnie zauważyłam, że od jakiegoś czasu moją listę określa już dwójka przed kolejnymi trzema cyframi, a nie jedynka) odbytych seansów; gdy słowa "to już było" rzadko cisnęły mi się na usta, a techniczne niedociągnięcia pozostawały niezauważone. Jeszcze kilka lat temu bowiem "Dziewczyna warta grzechu" mogłaby mi się wydać filmem doskonałym, a tak pozostaje jedynie niezłym.


Arnold Albertson (Owen Wilson), reżyser teatralny, wiedzie raczej dostatnie życie. Spełnia się zawodowo, ma piękną żonę (Kathryn Hahn) i finansowe zaplecze. Jednak życie w rozjazdach kusi go swoimi możliwościami. Podczas jednego z wypadów, gdy rodzina ma dojechać doń dzień później, zamawia do hotelowego pokoju call girl o pseudonimie Iskra (Imogen Poots). Nie jest to typowa usługa. Klient i prostytutka spędzają miły wieczór, jedząc wspólnie kolację, spacerując i dopiero po tym wszystkim konsumując istotę ich spotkania. Dla Iskry jest to dzień życiowej odmiany. Arnold postanawia bowiem pomóc dziewczynie i oferuje jej trzydzieści tysięcy dolarów, jeżeli tylko obieca, że skończy z karierą prostytutki. Decyzji call girl łatwo się domyśleć. Para rozstaje się pewna, że to ich jedyne spotkanie. Tymczasem los ma dla aspirującej do zawodu aktorki Iskry i Arnolda zupełnie inne plany. Wkrótce na jaw wychodzi wiele nietypowych sekretów...


Zasadniczą zaletą produkcji w reżyserii Petera Bogdanovicha, który zdecydował się powrócić do filmowego świata po czternastu latach, jest fakt odmienności obrazu w obrębie swojego gatunku, a przynajmniej ostatnich jego reprezentantów. To nie kolejna kloaczna komedia, a operująca inteligentnym dowcipem rozrywka z bogactwem intertekstualnych nawiązań, składająca hołd kinu lat 30. i pojęciu gwiazd tamtego okresu. Nie mam tu na myśli wariacji na podobny temat, a wyraźną melancholię i tęsknotę za czasami minionymi.


"Dziewczyna warta grzechu" to typowa komedia omyłek, której aspekt dowcipu zawiera się w przypadkach i zbiegach okoliczności. Trudno powiedzieć, żeby były to gagi zupełnie świeże i wcześniej niewykorzystywane, niemniej na całość spogląda się z przyjemnością. Widz na przemian trzyma za bohaterów kciuki albo spogląda na ich poczynania przez palce - zawstydzony i świadomy nadchodzących, niekoniecznie pozytywnych, wydarzeń.


Produkcję ubarwiają charakterystyczne postaci, z których niemal każda reprezentuje inny rodzaj dziwności. Mamy nieempatyczną terapeutkę i jej chłopaka, który z sobie tylko znanych powodów znosi kumulacje jej kaprysów. Jest zakochany w żonie przyjaciela aktor i reżyser o ekscentrycznej życiowej misji. Główna bohaterka także do typowych nie należy, reprezentując diwę z lat 30. we współczesnych ciuchach.


Żadna jednak z wymienionych postaci, nawet najlepiej nakreślona na papierze, nie wydałaby się zajmująca, gdyby nie dobrze dobrana obsada aktorska. Owen doskonale sprawdza się w roli nieco zagubionego człowieka sukcesu, a Aninston została stworzona, by grać pozbawione wrażliwości psycholożki. Poots ma w sobie jakąś tajemnicę, coś na kształt intrygującej zagadki nierozerwalnie złączonej z nutą szaleństwa. Trudno stwierdzić, czy jest tylko dziwna, czy już lekko zbzikowana. To jednak sprawia, że chce się ten film oglądać, szukając ostatecznych odpowiedzi i śmiejąc się z nieszablonowości.


Śmiech śmiechem, aktorzy aktorami, ale mimo wszystko brak nowatorskiego podejścia - nawet pomimo oderwania się od kloacznego dowcipu ? sprawia, że film trudno uznać za lepszy niż niezły. W teorii Bogdanovich miał szansę "Dziewczyną wartą grzechu" powrócić z przytupem, a ostatecznie było to skromne wejście z klasą. Obraz warto jednak zobaczyć, zwłaszcza, że inteligentny humor to ostatnio rzecz deficytowa. 


Alicja Górska

FILM

Komentarze

  • Artykuły
  • Wywiady
  • Inne

3. edycja Warsaw Animation Film Festival

W dniach 27 sierpnia – 2 września odbędzie się 3. edycja Warsaw Anim... »

W Platige Image powstała animacja inspirowana wierszem Juliana Tuwima

„Do prostego człowieka”/”To Everyman” to poruszająca animacja b... »

Glastonbury Festivals ogłasza globalny, biletowany livestream!

Coldplay, Damon Albarn, HAIM, IDLES, Jorja Smith, Kano, Michael Kiwanuka,... »

Nasze     Patronaty

Biega
    na blogach

McClellan Brian ? Jesienna Republika. Trylogia magów prochowych t.3
Trzeci i ostatni tom trylogii Magów prochowych doczekał się wreszcie swojej kolejki do czytania.  Po lekturze tomu drugiego zastanawiałam się, czy autor zdoła mnie
Królestwo Książek
Darmowe książki dla Blogerek! (i Blogerów)
Cześć! Wiem, że może to zabrzmieć jak kiczowata reklama, ale akcja z pewnością taka nie jest.Dzielę się wiadomością ze wszystkimi Blogerkami
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Książkowa mania
BOOK TOUR: "Co mnie zmieniło na zawsze" - Amber Smith
Cześć, dziś kolejna książka, przeczytana w ramach Book Tour. Organizatorką jest autorka bloga "Wyznania uzależnionej od..książek"     Eden j
Mercy In Your eyes
Doodle Fusion: Planeta Bazgrołów
Stres to niestety nieodłączny element naszego życia. Towarzyszy nam niemal każdego dnia czy to w pracy, szkole, czy w domu. Można sobie z nim radzić na wiele ró
Elle Kennedy: Podbój
Autor: Elle KennedyTytuł: PodbójSeria: Off-Campus #3Stron: 448Wydawca: Zysk i S-kaBeztroska swoboda studencka powoli dobiega końca. Bohaterowie serii Off-Campus stopniowo docieraj
Zwiedzam wszechświat
Zapowiedzi marcowe [2017]
Luty minął jak z bicza strzelił, przyszła pora na marcowe zapowiedzi wydawnicze.Również i tym razem nie powala ilość nowości, które mnie w jaki
Redaktor na tropie
Mariusz Czubaj ?Martwe popołudnie?
Myślcie, a będzie Wam dane Żyjemy w czasach świętej trójcy. Ta trójca to media, biznes i polityka. Zacznę od sprostowania. I czepiania się. Choć
Kobietnik
"Tajemnicze kolorowanki" - kolorowanie i "wartości dodane";)
Pani naszej pierwszoklasistki stara się urozmaicać lekcje na wszelkie sposoby - wiadomo, że niesztampowe zadania przykuwają uwagę, wciągają, intrygują. Gdy zada
Angus Watson "Czas żelaza"
Zazwyczaj dzielę książki na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dzieła, które przywracają czytelnikom wiarę w istnienie dobrej literatury. W szeregi drugie
Redaktor na tropie
Marcin Ciszewski ?Wiatr?
Nasza zima zła To miał być sylwester inny niż wszystkie, spędzony w surowych warunkach w schronisku na Kasprowym Wierchu, będącym mekką wszystkich szanują
Fascynacja książką
"Piąta pora roku" Nora K. Jemisin
Kiedy "Piąta pora roku" trafiła w moje ręce, od razu miałam ochotę ją przeczytać. W zależności od nastroju lubię sięgać po różne
Nałogowy Książkoholik
FELIETON: Wcale nas nie znacie!
źródłoPrzeglądając różnego rodzaju strony internetowe i czytając komentarze co poniektórych osób i nie ukrywajmy, że chodzi mi tu gł
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Po drugiej stronie... książki
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny", wersja ilustrowana
Dziś recenzja trochę nietypowa, bo zdjęciowa. Jestem pewna, że wielu z Was, tak jak i ja z niecierpliwością wyczekiwało tej daty: 21//22 października, premiera
Zwiedzam wszechświat
"Mnich"
Autor: Matthew Gregory LewisTytuł: "Mnich"Wydawnictwo: Vesper, 2016Ilość stron: 457Okładka: miękka ze skrzydełkamiW II połowie XVIII wieku ludzką wyobraźni
Przedpremierowo: Co mnie zmieniło na zawsze [patronat]
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym.  GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które  podejmowałyby się próby przedst
Fascynacja książką
"Brama piekieł" Bill Schutt, J.R. Finch
Rozpoczął się listopad. Miesiąc raczej smutny, szary, ponury. Mniej więcej taką atmosferę daje się wyczuć podczas lektury "Bramy piekieł", chociaż
Kobietnik
"Królestwo Liter" - takie pisanie jest miłe niesłychanie:)
O dziwo Starsza jest najpilniejszą uczennicą, mimo że jeszcze w przedszkolu deklarowała ze łzami w oczach: "Ja nie chcę do sioły, nigdy nie pójdę do sio&
Zostań najbogatszym Ojcem Chrzestnym - recenzja gry Kasa i Spluwy
Gry imprezowe goszczą u nas często. Bardzo cenimy sobie tytuły w których może zasiąść więcej niż  osób, gdyż mamy wielu znajomych l
facebook