Memory to gra powszechnie znana i uwielbiana przez najmłodszych. Wydawnictwo Kapitan Nauka stworzyło swoją własną wersję, w której oprócz pamięci ćwiczyć można spostrzegawczość oraz refleks.

Wiek: 2-9 

Liczba graczy: 2 

Czas gry: ok. 20 minut

Cel gry

Gra kończy się w momencie gdy wszystkie karty zostaną odkryte, a niezależnie od wariantu, wygrywa ten, kto zdobędzie największą ilość par.

Strona wizualna

Na solidnych, dużych, kwadratowych kafelkach narysowane zostały zabawne zwierzęta. Oprawa graficzna gry jest przyjemna, ale bez rewelacji. Jak na swoją cenę produkt ma bardzo dobrą jakość i do niczego nie sposób się przyczepić.

Przygotowanie

Wszystkie dwadzieścia kafelków należy potasować i ułożyć na stole rysunkami do dołu. Później wystarczy wybrać wariant rozgrywki oraz kolejność i można zaczynać.

Przebieg rozgrywki

Dla najmłodszych "Memory" to po prostu "Memory". Kolejno odkrywamy po dwie karty, starając się znaleźć pary. Jeśli się uda, para wędruje do gracza, który ją znalazł, jeśli nie, kafelki odkładamy z powrotem na to samo miejsce.

Nieco starsze dzieci mogą wyszukiwać szczegółów, którymi różnią się poszczególne obrazki. Mniejsze uszy, dłuższy ogon, inny kolor skrzydeł itp. Dzięki temu rozgrywka staje się znacznie bardziej zróżnicowana i wymagająca.

Dla większej grupy małych graczy rozgrywkę można urozmaicić jeszcze bardziej. Kiedy graczowi uda się odkryć parę kart, zadaniem uczestników jest jak najszybsze wskazanie różnic. Ten komu pierwszemu się to uda zabiera parę i kontynuuje rozgrywkę.

Wrażenia

Przedstawiające zwierzaki obrazki są przyjazne i fajnie pomyślane, gra jednak wydaje się być przeznaczona dla zupełnych maluchów. Nieco starsze dziecko zbyt szybko nauczy się wszystkich różnic na pamięć - dwadzieścia kart (czyli dziesięć par) to dla pięcioletniego bystrzaka zwyczajnie za mało. Rozgrywka będzie więc ciekawa tylko przy kilku pierwszych podejściach. Później może się nieco nudzić.

Podsumowanie

"Memory na trzy sposoby: pamięć, spostrzegawczość, refleks" to sympatyczna gra w niskiej cenie. Dodanie do podstawowej rozgrywki kilku dodatkowych wariantów było naprawdę świetnym pomysłem. Dzięki temu gra stała się dynamiczna i zabawna. Polecam szczególnie dla najmłodszych. To właśnie takie zabawy sprawiają, że dziecko znacznie lepiej i szybciej się rozwija.

Wiktoria Aleksandrowicz