Duzeka.pl

Katalog

Film A-Z

OPIS PRODUKTU

12.12.2016, 03:14
  • Tytuł Słaba płeć
  • Tytuł oryginalny Słaba płeć
  • Reżyser Krzysztof Langa
  • Dystrybutor Monolith
  • Obsada Piotr Głowacki, Marian Dziędziel, Marek Bukowski, Anna Dereszowska, Janusz Chabior, Magda Kumorek, Robert Gonera, Nick Moran, Ewa Gawryluk, Mirosław Zbrojewicz, Zofia Zborowska, Davina Reeves-Ciara, Kamil Kula, Olga Bołądź, Piotr Adamczyk, Marieta Żukowska, Marcin Korcz, Katarzyna Figura
  • Data premiery 2016-01-01

OCENA

Słaba płeć

Zjawiskowa Olga Bołądź ("Służby specjalne", "Nad życie") oraz plejada gwiazd polskiego kina w niepoprawnej romantycznie komedii o kobiecie, która dostaje kopa od życia i postanawia grę pozorów zamienić na realizację marzeń.

Autorem zdjęć jest Michael Coulter, współtwórca takich komedii jak:
"CZTERY WESELA I POGRZEB", "NOTTING HILL", "TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ".

Zośka jest atrakcyjna, wykształcona i wie czego chce. Rodzinne miasteczko zamieniła na warszawską korporację i pnie się po drabinie sukcesu, choć do raju jeszcze droga daleka. Zamiast luksusowego apartamentu - kawalerka na kredyt, zamiast prestiżowej pracy - użeranie się z szefem burakiem, zamiast szczęśliwego życia - udawanie kogoś, kim nie jest. Pewnego dnia Zośka zalicza twarde lądowanie. Oszukana przez szefa traci pracę i reputację. Ten otrzeźwiający kubeł zimnej wody budzi ją z plastikowego korpo-snu i zmusza do działania. Ale to już  nowa Zośka - silna kobieta, która chce wziąć z życia to, co jej się należy: miłość, przyjaźń, szacunek i satysfakcjonującą pracę. A przy okazji ukarać byłego szefa kanciarza i złowić dorodny okaz prawdziwego faceta. Słaba płeć? Serio?



RECENZJA

Czy aby nie cofnęłam się w czasie? Czy to XXI wiek, czy może jakaś alternatywna rzeczywistość? Takie pytanie chodziły mi po głowie podczas domowego seansu "Słabej płci".  Filmu, który tak bardzo starał się nie być szowinistyczny i wepchnąć kobiety w supermęskie spodnie, że okazał się kobiecą nagonką na i tak pokrzywdzonych - według twórców produkcji - intelektualnie przez los nieudaczników płci brzydkiej. Filmu, który odwrócił stereotypy i wykrzywił je do tego stopnia, że stworzył nowe, tylko śmiesznie karykaturalne.


Zośka (Olga Bołądź) to kobieca wersja terminatora. Zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym nie idzie na kompromisy. Ceni sobie związek z wysoko postawionym partnerem dopóki sprawa nie zaczyna się robić poważna; wszystkim z rodzinnych stron wciska kit, że mieszka w warszawskim apartamencie, a tak naprawdę szpanować może tylko średniej klasy wozem w leasingu; na piersi ma skorpiona, a w głowie tylko jedną myśl - mężczyźni to idioci. Co więcej los - za sprawą przekupnego szefa-kombinatora - uwziął się, żeby udowodnić jej, że faceci to faktycznie świnie. Gdy zostaje zwolniona z pracy, postanawia odegrać się i raz na zawsze pokazać, która płeć to słaba płeć.


Miało być inaczej. Miało być ostro, kobieco i oryginalnie. Tego przynajmniej spodziewali się widzowie, których skusiła obietnica solidnej adaptacji znanej ?Suki? Katarzyny Grygi. Tymczasem jest po prostu? śmiesznie (w rozumieniu: żałośnie). Krzysztof Langa serwuje odbiorcom kolejną opowieść o korpoludkach w korpoświecie, w którym tylko czekać aż ustanowione zostaną igrzyska głodowe. Do tego garść schematów, pakiet stereotypów i cała lista znanych chwytów z kontrastowaniem bezdusznych imbecyli pod krawatem i ich słodkich, skretyniałych sekretarek z dobrym, szlachetnym i prawym - posiadającym własny, romantyczny biznes (renowacja mebli) - Tym Jedynym. "Słabą płeć" zrealizowano tak bardzo bez wyczucia i sensownego pomysłu, że zwyczajnie człowieka boli.


I chociaż masochizm w śledzeniu tej produkcji zaczyna się już od podstawowego, scenariuszowego poziomu, to faktycznym gwoździem do trumny filmu są fatalne kreacje bohaterów. Oczywiście i tutaj głównym winnym okazują się osoby odpowiedzialne za rozpisanie akcji oraz dialogów - co widać chociażby w braku konsekwencji w podejmowanych kolejno przez postaci decyzjach - ale nie mniej obarczyć powinno się za tę porażkę aktorów z Marietą Żukowską na czele, która nie miała niestety absolutnie żadnego pomysłu na swoją postać, więc zanurzyła się w bagnie "jeszcze raz to samo, tak samo" po czubek nosa. Nie obroniła się też w żaden sposób Olga Bołądź, której udało się osiągnąć jedynie moją niezmierną irytację, a chwilami i wstyd za przynależność płciową. Najlepiej wypadł Marcin Korcz, a i to tylko dlatego, że sprawiał wrażenie nieustannie zagubionego lub zniesmaczonego, jakby sam nie dowierzał, że w ogóle znalazł się na planie "Słabej płci". No i rolę miał zdecydowanie mniej obszerną.


A skoro już przy głównym duecie romantycznym jesteśmy... Film Langa to podobno komedia. Podobno także romantyczna, o czym niesie nie tylko wieść gminna, ale i jeden rzut oka na plakat reklamujący produkcję czy okładkę jego DVD. Tymczasem chemii między Bołądź i Korczem nie ma za grosz. Bardziej wzruszam się romantycznie podczas oglądania telewizyjnych reklam niż rozczulałam się śledząc rozwój romansu tych dwojga. Żadnej iskry, żadnego pożądania, żadnego przyciągania. W prawdziwym świecie on nazwałby ją "suką", ona jego "złamasem" i każde poszłoby w swoją stronę. W świecie "Słabej płci" zostają parą.


Rzadko się to zdarza, ale jednak zdarza, że nie chce mi się pisać o jakimś filmie więcej niż absolutne minimum. Niestety, "Słaba płeć" to taki właśnie tytuł. Mogłabym roztrząsać jego rozliczne wady, zastanawiając się, dlaczego sportretowano filmowego weterynarza jako bestię bez serca (z powodu pobierania opłaty za leczenie zwierzaka), chociaż ten nie wykazał ani odrobiny złej woli; dlaczego wartościowe jednostki to tylko ludzie pracujący jako pomoc w restauracji i skąd w lekarzach z prowincji tyle naiwności, że pomimo życiowego doświadczenia jak młode pelikany łykają informację o kupowaniu w stolicy apartamentu za gotówkę (bo kredyt to przecież tylko dla frajerów). "Słaba płeć" miała podobno obalać jakieś stereotypy, udowadniać, że kobiety "też mogą". Tymczasem pokazuje jedynie, że wciąż nie dorośliśmy do tego, żeby patrzeć na siebie jak na ludzi, a nie przez pryzmat penisów czy jajników.


Alicja Górska

 

FILM

Komentarze

  • Artykuły
  • Wywiady
  • Inne

3. edycja Warsaw Animation Film Festival

W dniach 27 sierpnia – 2 września odbędzie się 3. edycja Warsaw Anim... »

W Platige Image powstała animacja inspirowana wierszem Juliana Tuwima

„Do prostego człowieka”/”To Everyman” to poruszająca animacja b... »

Glastonbury Festivals ogłasza globalny, biletowany livestream!

Coldplay, Damon Albarn, HAIM, IDLES, Jorja Smith, Kano, Michael Kiwanuka,... »

Nasze     Patronaty

Biega
    na blogach

McClellan Brian ? Jesienna Republika. Trylogia magów prochowych t.3
Trzeci i ostatni tom trylogii Magów prochowych doczekał się wreszcie swojej kolejki do czytania.  Po lekturze tomu drugiego zastanawiałam się, czy autor zdoła mnie
Królestwo Książek
Darmowe książki dla Blogerek! (i Blogerów)
Cześć! Wiem, że może to zabrzmieć jak kiczowata reklama, ale akcja z pewnością taka nie jest.Dzielę się wiadomością ze wszystkimi Blogerkami
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Książkowa mania
BOOK TOUR: "Co mnie zmieniło na zawsze" - Amber Smith
Cześć, dziś kolejna książka, przeczytana w ramach Book Tour. Organizatorką jest autorka bloga "Wyznania uzależnionej od..książek"     Eden j
Mercy In Your eyes
Doodle Fusion: Planeta Bazgrołów
Stres to niestety nieodłączny element naszego życia. Towarzyszy nam niemal każdego dnia czy to w pracy, szkole, czy w domu. Można sobie z nim radzić na wiele ró
Elle Kennedy: Podbój
Autor: Elle KennedyTytuł: PodbójSeria: Off-Campus #3Stron: 448Wydawca: Zysk i S-kaBeztroska swoboda studencka powoli dobiega końca. Bohaterowie serii Off-Campus stopniowo docieraj
Zwiedzam wszechświat
Zapowiedzi marcowe [2017]
Luty minął jak z bicza strzelił, przyszła pora na marcowe zapowiedzi wydawnicze.Również i tym razem nie powala ilość nowości, które mnie w jaki
Redaktor na tropie
Mariusz Czubaj ?Martwe popołudnie?
Myślcie, a będzie Wam dane Żyjemy w czasach świętej trójcy. Ta trójca to media, biznes i polityka. Zacznę od sprostowania. I czepiania się. Choć
Kobietnik
"Tajemnicze kolorowanki" - kolorowanie i "wartości dodane";)
Pani naszej pierwszoklasistki stara się urozmaicać lekcje na wszelkie sposoby - wiadomo, że niesztampowe zadania przykuwają uwagę, wciągają, intrygują. Gdy zada
Angus Watson "Czas żelaza"
Zazwyczaj dzielę książki na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dzieła, które przywracają czytelnikom wiarę w istnienie dobrej literatury. W szeregi drugie
Redaktor na tropie
Marcin Ciszewski ?Wiatr?
Nasza zima zła To miał być sylwester inny niż wszystkie, spędzony w surowych warunkach w schronisku na Kasprowym Wierchu, będącym mekką wszystkich szanują
Fascynacja książką
"Piąta pora roku" Nora K. Jemisin
Kiedy "Piąta pora roku" trafiła w moje ręce, od razu miałam ochotę ją przeczytać. W zależności od nastroju lubię sięgać po różne
Nałogowy Książkoholik
FELIETON: Wcale nas nie znacie!
źródłoPrzeglądając różnego rodzaju strony internetowe i czytając komentarze co poniektórych osób i nie ukrywajmy, że chodzi mi tu gł
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Po drugiej stronie... książki
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny", wersja ilustrowana
Dziś recenzja trochę nietypowa, bo zdjęciowa. Jestem pewna, że wielu z Was, tak jak i ja z niecierpliwością wyczekiwało tej daty: 21//22 października, premiera
Zwiedzam wszechświat
"Mnich"
Autor: Matthew Gregory LewisTytuł: "Mnich"Wydawnictwo: Vesper, 2016Ilość stron: 457Okładka: miękka ze skrzydełkamiW II połowie XVIII wieku ludzką wyobraźni
Przedpremierowo: Co mnie zmieniło na zawsze [patronat]
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym.  GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które  podejmowałyby się próby przedst
Fascynacja książką
"Brama piekieł" Bill Schutt, J.R. Finch
Rozpoczął się listopad. Miesiąc raczej smutny, szary, ponury. Mniej więcej taką atmosferę daje się wyczuć podczas lektury "Bramy piekieł", chociaż
Kobietnik
"Królestwo Liter" - takie pisanie jest miłe niesłychanie:)
O dziwo Starsza jest najpilniejszą uczennicą, mimo że jeszcze w przedszkolu deklarowała ze łzami w oczach: "Ja nie chcę do sioły, nigdy nie pójdę do sio&
Zostań najbogatszym Ojcem Chrzestnym - recenzja gry Kasa i Spluwy
Gry imprezowe goszczą u nas często. Bardzo cenimy sobie tytuły w których może zasiąść więcej niż  osób, gdyż mamy wielu znajomych l
facebook