Duzeka.pl

Katalog

Film A-Z

OPIS PRODUKTU

10.04.2017, 12:30
  • Tytuł Do utraty sił
  • Tytuł oryginalny Southpaw
  • Reżyser Antoine Fuqua
  • Dystrybutor Monolith
  • Obsada Rachel McAdams, Jake Gyllenhaal, Forest Whitaker
  • Data premiery 2016-03-29

OCENA

Do utraty sił
Billy "The Great" Hope ciężką pracą osiągnął to, czego pragnął. Ma piękną i kochającą żonę, uroczą córkę i tytuł bokserskiego mistrza świata. Choć wydaje się to niemożliwe, w ciągu jednego dnia traci wszystko, co jest dla niego ważne. Musi teraz znaleźć sposób, by odbić się od dna... Wsparcie znajduje na sali treningowej prowadzonej przez emerytowanego pięściarza i trenera najtwardszych bokserów Ticka Willisa. Dzięki jego pomocy Billy rozpoczyna swoją największą walkę, która ma przynieść odkupienie i zwrócić mu zaufanie bliskich. Najważniejsze starcie odbędzie się jednak poza ringiem.


RECENZJA

"Schematami po ryju" - to była pierwsza opinia (tytuł jakiejś recenzji), jaka dotarła do mnie na temat filmu "Do utraty sił". Nieszczególnie spieszyłam się więc z odpakowaniem DVD z folii i pierwszeństwo dawałam kolejnym nowościom. Zwłaszcza, że w połączeniu z obsadą reżyserską produkcji pod moimi powiekami natychmiast malował się obraz stereotypowo męskiego kina na przeciętnym (realizującym minimum gatunkowe) poziomie. Antoine Fuqua chociaż z warsztatem jest obeznany, to w pogardzie ma drobne, specjalistyczne narzędzia i pierwszeństwo daje ciężkiemu sprzętowi.


Billy ?The Great? Hope (Jake Gyllenhaal) wiedzie naprawdę udane życie. Na ringu, jak i w życiu osobistym odnosi same sukcesu. Ma piękną żonę (Rachel McAdams) i uroczą córeczkę (Oona Laurence). Wszystko to kończy się w ciągu jednego dnia, na skutek dramatycznych wydarzeń. Bolesna strata odciska na nim piętno tak znaczące, że wkrótce osiąga dno ? traci nie tylko zgromadzone przez lata dobra, ale i relację z ukochanym dzieckiem. W końcu zbiera się w sobie, by odzyskać to, co mu odebrano. Poddając się twardemu treningowi u emerytowanego pięściarza i trenera Ticka Willisa (Forest Whitaker), Billy rozpoczyna walkę o odzyskanie dawnego-nowego życia. Zarówno w sferze sportu jak i relacji rodzinnych.


Zgodnie z przewidywaniami ?Do utraty sił? okazało się niezwykle ciężkie, niemal toporne. To typowe kino bokserskie, którego autor scenariusza (Kurt Sutter) po kolei odhaczył wszystkie elementy charakterystyczne dla gatunku. Mamy więc mistrza, którego zwycięstwa są ściśle sprzężone z prywatną sytuacją życiową i moment, w którym porażka na jednej płaszczyźnie staje się przyczyną dla upadku w drugiej. Mamy też punkt zwrotny dla weryfikacji prawdziwości przyjaźni, odsuwanie się fałszywych pochlebców, trwających przy bohaterze tylko w czasie jego siły. Jest i oczywiście chwila olśnienia, tuż przed samym dnem, gdy bohater postanawia wziąć się wreszcie w garść i w nieprawdopodobnie krótkim czasie nadrobić zaległości przecierpianych miesięcy. A wszystko to, oczywiście, z happy-endem.


Ostatecznie więc schemat goni schemat, klisza nachodzi na kliszę, a od wtórności kolejnych scen aż kręci się w głowie. Elementów zaskoczenia nie ma w ogóle. To prosta opowieść o odnajdowaniu wartości życia, o podnoszeniu się po porażkach i pogodzeniu z tym, na czego zmianę nie mamy już wpływu. Piękne to wartości, szkoda tylko, że bohaterowie produkcji są wyłącznie ich nośnikami, wpisanymi w odczuwanie, ale nie odczuwającymi. Akcja zmierza ku jasnemu finałowi z taką prędkością, że po prostu nie ma miejsca na psychologiczną wiarygodność, na pokazanie postaci w sytuacjach do zinterpretowania, a nie już zinterpretowanych przez twórców.


Nawet na poziomie decyzji obsadowych mamy do czynienia ze zbyt rzucającą się w oczy oczywistością (nie mówiąc nic o tym, że nazwisko wiodącej postaci brzmi "hope" czyli "nadzieja"). Menadżera gra tutaj 50 Cent, a niemal zapomnianego, styranego przez życie trenera Forest Whitaker. Żona głównego bohatera to najsłodsza, najczystsza dziewczyna z teksańskiego sąsiedztwa - blond Rachel McAdams. Jake Gyllenhaal, który chociaż robi najlepsze wrażenie (również na poziomie wizualnej przemiany na potrzeby filmu), to także obsadzony został po warunkach. Kto inny mógłby równie przekonująco zagrać twardziela o miękkim sercu? Kto, jak nie Gyllenhaal o tym smutnym, zagubionym, skrzywdzonym spojrzeniu? Zwłaszcza w duecie z rozczulającą Ooną Laurence, z którą aktora ewidentnie połączyła pozytywna dla ogólnej recepcji filmu chemia.


Czy "Do utraty sił" ma w ogóle jakieś warte odnotowania zalety? Tak. Wystarczy, że bohaterowie wchodzą na ring, a montażysta i operator tworzą wirtuozerskie popisy, w których o pierwszeństwo odbioru muzyczny rytm walczy z rytmem ścierających się, ociekających potem ciał. Brudne kadry pulsują dudniącym beatem. Każdy cios w i tak już zmasakrowaną facjatę Hope?a, to cios w oczy widza. Na ringu, jak nigdzie indziej, sprawdza się szorstkie podejście Fuqua do kina. To tutaj odbiorca znajduje sens dla powstania całej produkcji - fascynację energią pojedynków, siłą męskich pięści i męskiego ducha; poczuciem potęgi wynikającym z ryzyka, życia na krawędzi.


Prawie-naturalizm i Jake Gyllenhaal (może jeszcze Oona Laurence) - to powody, dla których warto zobaczyć "Do utraty sił". Cała reszta (historia, psychologia postaci) jest do bólu wtórna i przewidywalna. I chociaż zwykle cenię świadome wykorzystywanie schematu, to w tym przypadku wybór ten niczemu nie służy. Wprost przeciwnie -świadomość kolejnych zwrotów akcji i celu fabuły sprawia, że miejscami widz zaczyna się nużyć, a sam ponaddwugodzinny seans ciągnąć niemiłosiernie. Ostatecznie więc przy konieczności wyboru między setnym seansu z Rockym w roli głównej albo "Do utraty sił", bez wątpliwości zdecydowałabym się na opcję numer jeden. 


Alicja Górska

FILM

Komentarze

  • Artykuły
  • Wywiady
  • Inne

3. edycja Warsaw Animation Film Festival

W dniach 27 sierpnia – 2 września odbędzie się 3. edycja Warsaw Anim... »

W Platige Image powstała animacja inspirowana wierszem Juliana Tuwima

„Do prostego człowieka”/”To Everyman” to poruszająca animacja b... »

Glastonbury Festivals ogłasza globalny, biletowany livestream!

Coldplay, Damon Albarn, HAIM, IDLES, Jorja Smith, Kano, Michael Kiwanuka,... »

Nasze     Patronaty

Biega
    na blogach

McClellan Brian ? Jesienna Republika. Trylogia magów prochowych t.3
Trzeci i ostatni tom trylogii Magów prochowych doczekał się wreszcie swojej kolejki do czytania.  Po lekturze tomu drugiego zastanawiałam się, czy autor zdoła mnie
Królestwo Książek
Darmowe książki dla Blogerek! (i Blogerów)
Cześć! Wiem, że może to zabrzmieć jak kiczowata reklama, ale akcja z pewnością taka nie jest.Dzielę się wiadomością ze wszystkimi Blogerkami
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Książkowa mania
BOOK TOUR: "Co mnie zmieniło na zawsze" - Amber Smith
Cześć, dziś kolejna książka, przeczytana w ramach Book Tour. Organizatorką jest autorka bloga "Wyznania uzależnionej od..książek"     Eden j
Mercy In Your eyes
Doodle Fusion: Planeta Bazgrołów
Stres to niestety nieodłączny element naszego życia. Towarzyszy nam niemal każdego dnia czy to w pracy, szkole, czy w domu. Można sobie z nim radzić na wiele ró
Elle Kennedy: Podbój
Autor: Elle KennedyTytuł: PodbójSeria: Off-Campus #3Stron: 448Wydawca: Zysk i S-kaBeztroska swoboda studencka powoli dobiega końca. Bohaterowie serii Off-Campus stopniowo docieraj
Zwiedzam wszechświat
Zapowiedzi marcowe [2017]
Luty minął jak z bicza strzelił, przyszła pora na marcowe zapowiedzi wydawnicze.Również i tym razem nie powala ilość nowości, które mnie w jaki
Redaktor na tropie
Mariusz Czubaj ?Martwe popołudnie?
Myślcie, a będzie Wam dane Żyjemy w czasach świętej trójcy. Ta trójca to media, biznes i polityka. Zacznę od sprostowania. I czepiania się. Choć
Kobietnik
"Tajemnicze kolorowanki" - kolorowanie i "wartości dodane";)
Pani naszej pierwszoklasistki stara się urozmaicać lekcje na wszelkie sposoby - wiadomo, że niesztampowe zadania przykuwają uwagę, wciągają, intrygują. Gdy zada
Angus Watson "Czas żelaza"
Zazwyczaj dzielę książki na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dzieła, które przywracają czytelnikom wiarę w istnienie dobrej literatury. W szeregi drugie
Redaktor na tropie
Marcin Ciszewski ?Wiatr?
Nasza zima zła To miał być sylwester inny niż wszystkie, spędzony w surowych warunkach w schronisku na Kasprowym Wierchu, będącym mekką wszystkich szanują
Fascynacja książką
"Piąta pora roku" Nora K. Jemisin
Kiedy "Piąta pora roku" trafiła w moje ręce, od razu miałam ochotę ją przeczytać. W zależności od nastroju lubię sięgać po różne
Nałogowy Książkoholik
FELIETON: Wcale nas nie znacie!
źródłoPrzeglądając różnego rodzaju strony internetowe i czytając komentarze co poniektórych osób i nie ukrywajmy, że chodzi mi tu gł
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Po drugiej stronie... książki
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny", wersja ilustrowana
Dziś recenzja trochę nietypowa, bo zdjęciowa. Jestem pewna, że wielu z Was, tak jak i ja z niecierpliwością wyczekiwało tej daty: 21//22 października, premiera
Zwiedzam wszechświat
"Mnich"
Autor: Matthew Gregory LewisTytuł: "Mnich"Wydawnictwo: Vesper, 2016Ilość stron: 457Okładka: miękka ze skrzydełkamiW II połowie XVIII wieku ludzką wyobraźni
Przedpremierowo: Co mnie zmieniło na zawsze [patronat]
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym.  GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które  podejmowałyby się próby przedst
Fascynacja książką
"Brama piekieł" Bill Schutt, J.R. Finch
Rozpoczął się listopad. Miesiąc raczej smutny, szary, ponury. Mniej więcej taką atmosferę daje się wyczuć podczas lektury "Bramy piekieł", chociaż
Kobietnik
"Królestwo Liter" - takie pisanie jest miłe niesłychanie:)
O dziwo Starsza jest najpilniejszą uczennicą, mimo że jeszcze w przedszkolu deklarowała ze łzami w oczach: "Ja nie chcę do sioły, nigdy nie pójdę do sio&
Zostań najbogatszym Ojcem Chrzestnym - recenzja gry Kasa i Spluwy
Gry imprezowe goszczą u nas często. Bardzo cenimy sobie tytuły w których może zasiąść więcej niż  osób, gdyż mamy wielu znajomych l
facebook