Duzeka.pl

Katalog

Gry A-Z

OPIS PRODUKTU

20.07.2020, 18:27
  • Producent Alexander
  • Wiek 12+
  • Przedział wiekowy 12-14 lat , 15+ lat
  • Liczba graczy 2 i więcej
  • Wiek gracza 12+ lat
  • Płeć chłopiec / dziewczynka

OCENA

Wódz Plemienia
Bardzo ciekawa gra przygodowa, która wciągnie każdego. Musisz udowodnić, że jesteś najlepszym kandydatem na Wodza Plemienia. Prawdziwy przywódca musi wykazać się zaradnością, dobrym planowaniem, charyzmą i żyłką do handlu. Kandydaci stają do testu, który w przeciągu roku ma wyłonić tego, który z nich najlepiej spełnia powyższe kryteria. Oprócz przedsiębiorczości i umiejętności strategicznych znaczenie ma charakter i talenty przypisane Twojej postaci. W dodatku w ciągu roku, wioska zmaga się przeciwnościami natury, a los przynosi niespodzianki i okazje, które warto wykorzystać. Niebanalna mechanika rozgrywki, przyjemny klimat zabawy, dreszczyk emocji i rywalizacji.


RECENZJA
Walka o władzę? Zarządzanie zasobami? A do tego wszystkiego piękna grafika? Brzmi niczym przepis na sukces. Czy w takiej konfiguracji cokolwiek może pójść źle? Cóż... okazuje się, że całkiem sporo.

Założenia i zawartość, czy twarde dane

"Wódź plemienia" to gra przewidziana od 3 do 6 graczy (przy czym spokojnie sprawdza się też w duecie) w wieku od dwunastu lat. Pojedyncza rozrywka powinna zająć od 30 minut do godziny. Jak wygląda zawartość pudełka? Trzeba przyznać, że tytuł składa się ze sporej liczby komponentów, w tym ponad 500 żetonów.

O co toczy się gra?

Tym razem dzielni gracze wcielą się w rolę pretendentów do tronu. Żeby uzyskać władzę nad osadą, trzeba się wykazać... nie... nie sprytem, inteligencją, czy zbrojnym wsparciem, wystarczą umiejętności zarządcze. Od tej pory każdy będzie zarządzał swoim poletkiem, a ten z najlepszym wynikiem zostanie wodzem. Proste? To zaczynamy!



Zasady gry o władzę

Chociaż początkowo zasady mogą się wydawać ciut skomplikowane, już pierwsza partia pokazuje, że jest zgoła odwrotnie. W dużym skrócie każdy z graczy dysponuje swoją kartą podstawą, na której będzie umieszczał znaczniki podnoszące wielkość jego produkcji. Zaczynamy również z jednym budynkiem, który od razu zwiększa nam przyrost z danego rodzaju. Chociaż tura podzielona jest na kilka faz, w zasadzie sprowadzają się one do... przerzucania się żetonami. Każde dwa danego rodzaju, dają trzeci. Można je zbierać i w ten sposób multiplikować swoje zasoby lub wymieniać na ulepszenia (budynek lub przeszkodzenie pracownika), które w kolejnej turze również zwiększają naszą produkcje. Szybko dochodzi do specjalizacji i inwestowania w określony typ. Pozostałe żetony co turę wymieniamy. Odrobinę namieszać mogą karty losu, które dodają wydarzenia. Po upływie wszystkich przewidzianych tur podlicza się zasoby, przypisuje im odpowiednią liczbę punktów i ogłasza zwycięzcę. Ekscytujące, nieprawda?



Wódź może być tylko jeden

Jeśli w moim opisie zasad wiało nudą to... niestety tak właśnie jest podczas rozgrywki. Mimo szczerych chęci nie znalazłam tam ani jednego ciekawego elementu. Czemu?
1) Mechanika zabawy jest nie prosta, a prostacka - w zasadzie cały czas zajmujemy się przeliczeniem żetonów i dobieraniem kolejnych. W każdej turze wygląda to tak samo, w kółko i w kółko powtarzamy te same słowa i ruchy ("dla mnie 4 krowy", "a teraz 6 krów"). Obrastamy w te żetony i zasadniczo...
2) Nie mamy na co ich wydań - ten tytuł bardziej sprzyja nałogowemu zbieractwu, bo gdy chcemy coś z naszym bogactwem zrobić, okazuje się, że nie tylko mamy mały wybór (przynajmniej w zakresie typów ulepszeń), jak i możliwości zakupowych.
3) Brak interakcji - jeśli spodziewaliście się zaciekłego zwalczania rywali to? nic takiego nie ma miejsca. Gra praktycznie nie przewiduje nie tylko negatywnych interakcji, ale w ogóle jakichkolwiek interakcji.
4) Karty losu wprowadzają co prawda odrobinę niepewności, ale... nie jest to niestety nic wielkiego. Brak większej spójności fabularnej, a same polecenia ograniczają się do ?gracz, który ma X, traci to?. Zważywszy na wcześniejsze okoliczności, czyli brak interakcji i permanentnego powtarzania tych samych czynności (co prowadzi do praktyczni identycznego rozwoju każdej z osad) - jedna karta potrafi zaburzyć proporcje całej gry i zniszczyć skrzętnie zbierane zasoby, co ostatecznie prowadzi do wniosku, że...
5) Strategia nie istnieje - naprawdę nie sposób zaplanować więcej, niż jednej tury, przynajmniej w jakimś większym zakresie niż "to będę zbierać". Gra nie przewiduje nic poza zbieraniem, zbieraniem i zbieraniem. Z tego względu zastanawiam się...
6) Czemu gra dedykowana jest od 12 lat? Mechanika jest tak banalna, że nawet dzieci mogłyby jej sprostać. Przyzwyczaiłam się, że tytułu od 10 lat są o wiele bardziej skomplikowane, tymczasem tutaj nie napotkałam na ani jedno wyzwanie...
Z wszystkich tych powodów muszę niestety przyznać, że gra zupełnie mi nie podeszła. Przez większą część rozgrywki niesamowicie się męczyłam i nie mogłam doczekać końca. Chociaż nie jestem zwolennikiem ani negatywnych interakcji, ani zbytniego główkowania to nawet ja zauważyłam, że tytuł zupełnie pozbawiony tych elementów ostatecznie jest zwyczajnie nudny i nijaki.



Always look on the bright side of life

To zupełnie nie jest w moim stylu, żeby od dołu do góry szukać samych minusów i wad. Sama czuję się z tym nieswojo i również z tego wynika fakt, jak długo powstawał ten tekst. Starałam się uchwycić plusy i naprawdę sporo nad tym myślałam.
Gdyby zmienić zupełnie kategorię wiekową, spokojnie obniżając ją o połowę, byłaby to świetna zabawa... w farmę. Zbieramy zwierzątka, jest ich coraz więcej, dzieciaki mogą się cieszyć. Ulepszenia jako nieobligatoryjny element i wszyscy są zadowoleni.
Z tym podejściem współgrałaby też ładna, kolorowa grafika. Aspekt wizualny gry jest naprawdę dobrze dopracowany, wszystkie komponenty pięknie się prezentują i nie mam im nic do zarzucenia.

Podsumowując...

Pisząc ten tekst, czuję się jak zupełna maruda, ale... niestety, coś tym razem nie zagrało. Więcej emocji czułam już podczas bardziej dziecięcych tytułów. Cóż, jak widać... nie każda walka o władze jest ekscytująca.

Dominika Róg-Górecka

Komentarze

  • Artykuły
  • Wywiady
  • Inne

3. edycja Warsaw Animation Film Festival

W dniach 27 sierpnia – 2 września odbędzie się 3. edycja Warsaw Anim... »

W Platige Image powstała animacja inspirowana wierszem Juliana Tuwima

„Do prostego człowieka”/”To Everyman” to poruszająca animacja b... »

Glastonbury Festivals ogłasza globalny, biletowany livestream!

Coldplay, Damon Albarn, HAIM, IDLES, Jorja Smith, Kano, Michael Kiwanuka,... »

Nasze     Patronaty

Biega
    na blogach

McClellan Brian ? Jesienna Republika. Trylogia magów prochowych t.3
Trzeci i ostatni tom trylogii Magów prochowych doczekał się wreszcie swojej kolejki do czytania.  Po lekturze tomu drugiego zastanawiałam się, czy autor zdoła mnie
Królestwo Książek
Darmowe książki dla Blogerek! (i Blogerów)
Cześć! Wiem, że może to zabrzmieć jak kiczowata reklama, ale akcja z pewnością taka nie jest.Dzielę się wiadomością ze wszystkimi Blogerkami
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Książkowa mania
BOOK TOUR: "Co mnie zmieniło na zawsze" - Amber Smith
Cześć, dziś kolejna książka, przeczytana w ramach Book Tour. Organizatorką jest autorka bloga "Wyznania uzależnionej od..książek"     Eden j
Mercy In Your eyes
Doodle Fusion: Planeta Bazgrołów
Stres to niestety nieodłączny element naszego życia. Towarzyszy nam niemal każdego dnia czy to w pracy, szkole, czy w domu. Można sobie z nim radzić na wiele ró
Elle Kennedy: Podbój
Autor: Elle KennedyTytuł: PodbójSeria: Off-Campus #3Stron: 448Wydawca: Zysk i S-kaBeztroska swoboda studencka powoli dobiega końca. Bohaterowie serii Off-Campus stopniowo docieraj
Zwiedzam wszechświat
Zapowiedzi marcowe [2017]
Luty minął jak z bicza strzelił, przyszła pora na marcowe zapowiedzi wydawnicze.Również i tym razem nie powala ilość nowości, które mnie w jaki
Redaktor na tropie
Mariusz Czubaj ?Martwe popołudnie?
Myślcie, a będzie Wam dane Żyjemy w czasach świętej trójcy. Ta trójca to media, biznes i polityka. Zacznę od sprostowania. I czepiania się. Choć
Kobietnik
"Tajemnicze kolorowanki" - kolorowanie i "wartości dodane";)
Pani naszej pierwszoklasistki stara się urozmaicać lekcje na wszelkie sposoby - wiadomo, że niesztampowe zadania przykuwają uwagę, wciągają, intrygują. Gdy zada
Angus Watson "Czas żelaza"
Zazwyczaj dzielę książki na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dzieła, które przywracają czytelnikom wiarę w istnienie dobrej literatury. W szeregi drugie
Redaktor na tropie
Marcin Ciszewski ?Wiatr?
Nasza zima zła To miał być sylwester inny niż wszystkie, spędzony w surowych warunkach w schronisku na Kasprowym Wierchu, będącym mekką wszystkich szanują
Fascynacja książką
"Piąta pora roku" Nora K. Jemisin
Kiedy "Piąta pora roku" trafiła w moje ręce, od razu miałam ochotę ją przeczytać. W zależności od nastroju lubię sięgać po różne
Nałogowy Książkoholik
FELIETON: Wcale nas nie znacie!
źródłoPrzeglądając różnego rodzaju strony internetowe i czytając komentarze co poniektórych osób i nie ukrywajmy, że chodzi mi tu gł
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Po drugiej stronie... książki
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny", wersja ilustrowana
Dziś recenzja trochę nietypowa, bo zdjęciowa. Jestem pewna, że wielu z Was, tak jak i ja z niecierpliwością wyczekiwało tej daty: 21//22 października, premiera
Zwiedzam wszechświat
"Mnich"
Autor: Matthew Gregory LewisTytuł: "Mnich"Wydawnictwo: Vesper, 2016Ilość stron: 457Okładka: miękka ze skrzydełkamiW II połowie XVIII wieku ludzką wyobraźni
Przedpremierowo: Co mnie zmieniło na zawsze [patronat]
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym.  GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które  podejmowałyby się próby przedst
Fascynacja książką
"Brama piekieł" Bill Schutt, J.R. Finch
Rozpoczął się listopad. Miesiąc raczej smutny, szary, ponury. Mniej więcej taką atmosferę daje się wyczuć podczas lektury "Bramy piekieł", chociaż
Kobietnik
"Królestwo Liter" - takie pisanie jest miłe niesłychanie:)
O dziwo Starsza jest najpilniejszą uczennicą, mimo że jeszcze w przedszkolu deklarowała ze łzami w oczach: "Ja nie chcę do sioły, nigdy nie pójdę do sio&
Zostań najbogatszym Ojcem Chrzestnym - recenzja gry Kasa i Spluwy
Gry imprezowe goszczą u nas często. Bardzo cenimy sobie tytuły w których może zasiąść więcej niż  osób, gdyż mamy wielu znajomych l
facebook