Obawiałam się tej trzeciej części. Naprawdę. Z jednej strony byłam bardzo ciekawa, gdzie po raz kolejny diabły wyślą Wiktorię, ale w pamięci mam ciągle drugi tom, który niestety nie należy do najlepszych. No ale, mówimy teraz o trzecim tomie, a to zupełnie coś innego niż pierwszy, czy drugi. Przyznam szczerze, że przy tej lekturze śmiałam…