Jadący samochodem terenowym aktor, został zatrzymany przez policję w celu dokonania rutynowej kontroli. Alkomat wskazał 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Według podawanych informacji Olbrychski nie sprawiał problemów i dobrowolnie poddał się kolejnym czynnościom policjantów.
Żona i menadżerka Olbrychskiego początkowo zaprzeczyła tym informacjom, jednak później potwierdziła powyższe doniesienia. Para miała spędzić poprzedni wieczór na kolacji u znajomych, a nieświadomy zagrożenia aktor, następnego poranka udał się pojazdem do stajni. Według podanych przez partnerkę informacji, Olbrychski wstydzi się całego zdarzenia i jednocześnie przestrzega, by bardziej uważać na stan organizmu po wieczornych spotkaniach, na których pije się alkohol.
Jutro aktor ma stawić się w celu przesłuchania oraz dostarczyć do depozytu 5 tysięcy złotych. Zgodnie z obecnymi przepisami aktorowi grozi 5 tysięcy złotych grzywny i strata prawa jazdy od 3 do 15 lat.