Od wiosny ubiegłego roku jest bardzo głośno na temat wykorzystywania nieletnich dziewcząt w Sopocie. W aferę zamieszana jest między innymi Zatoka Sztuki oraz dziennikarze \”Gazety Wyborczej\”. Trwają procesy o zniesławienie, o ukaranie winnych, o zadośćuczynienie ofiarom.
\”Zatoka świń\” Bożeny Aksamit i Piotra Głuchowskiego to kryminał non-fiction (a może bardziej reportaż) ujawniający kulisy głośnego seksskandalu w Trójmieście. Pretekstem do wszczęcia dziennikarskiego śledztwa, a potem napisania książki, była samobójcza śmierć 14-letniej Anaid. Sprawie postanowił przyjrzeć się lekko już wypalony dziennikarz Mikołaj Podolski. Odkrył, że śmierć dziewczynki jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Później zajęli się tym między innymi Bożena Aksamit i Piotr Głuchowski.
W aferę zaangażowanych jest sporo osób, w tym między innymi właściciele Zatoki Sztuki w Sopocie.
Głównym bohaterem, a zarazem sprawcą gwałtów na nieletnich dziewczynach jest Krystian Wiechon (dziennikarze zmienili jego nazwisko). To on wykorzystuje nastolatki, zmusza do seksu, czasami tylko \”zachęca\”, robiąc im prezenty. Wszystko nagrywa. Potem dziewczyny szantażuje. Oczywiście wybiera takie najbardziej podatne. Najczęściej są to biedne nastolatki z małych miejscowości, skonfliktowane z rodzicami. Mężczyzna był wielokrotnie oskarżany o gwałt, a każda jego sprawa została umorzona. Gdyby wcześniej udało się go ukarać za popełnione czyny, Anaid prawdopodobnie by żyła.
Powiązania w światku trójmiejskim sprawiają, że \”Krystek\” jest nietykalny. Jest naganiaczem. Załatwia młode ładne dziewczyny do nocnych klubów. Starsi panowie chętnie płacą za seks z nieletnimi. Aksamit i Głuchowski ukazują również powiązania \”Krystka\” ze słynną w Trójmieście Zatoką Sztuki, która ma dwie \”twarze\”. Z jednej strony jest centrum kultury, organizuje eventy, zaprasza artystów, między innymi tam odbywały się spotkania w ramach \”Literackiego Sopotu\”, z drugiej strony natomiast to siedlisko rozpusty – seks, narkotyki, alkohol. Jedna z bohaterek książki zostaje zgwałcona właśnie w apartamencie Zatoki Sztuki.
Dziennikarze nie tylko odkrywają kulisy seksafery, lecz także pokazują reakcje ludzi na Facebooku, co czyni tekst jeszcze bardziej interesującym i prawdziwym. Ponadto czytelnik czyta o wydarzeniach rozgrywających się właśnie teraz. Procesy ciągle trwają. Historia wciąż nie ma końca.
Książka poraża, daje czytelnikowi dużą dawkę emocji. Okazuje się, że piękny Sopot ma ciemną stronę. Jego nocne życie zionie smrodem, ocieka wielkimi pieniędzmi, narkotykami i alkoholem.
Warto przeczytać też komentarz Piotra Stasińskiego zamieszczony na okładce: \”Zanim wzruszysz ramionami – że o co tyle krzyku, przecież te małe dziwki same się pakują w kłopoty, wsiadają do tych merców, audi, i beemwic, pchają się do klubów, lgną do dzianych gości – pomyśl, proszę: a gdyby to była twoja córka?\”
Anna Sakowicz