Przeszłość. Niejednokrotnie ma wpływ na całe nasze życie, szczególnie, kiedy kryje tajemnice. Czasem mroczna, czasem – szczęśliwa. Gabriela Gargaś w \”Wybacz mi\” uczyniła z niej jedną z głównych bohaterek swojej książki.
Klaudia powinna być szczęśliwa. Ma męża, dwoje dzieci, nie brakuje jej pieniędzy. Jednak na emigracji kobieta od dawna czuje się niekochana i samotna. Kiedy jej matka w wyniku upadku łamie nogę, kobieta wraca do kraju, by się nią zająć. Nie wie, że Ludwika kryje przed nią tajemnicę, która na zawsze zmieni ich życie i zaważy na dalszych relacjach.
Z twórczością Gabrieli Gargaś po raz pierwszy spotkałam się dobrych kilka lat temu podczas lektury \”Jutra może nie być\”. Choć od tego czasu w dorobku tej Autorki pojawiło się kilka interesujących mnie tytułów, to bliżej udało mi się zapoznać dopiero z jej najnowszą książką. I zdecydowanie nie była to miłość od pierwszego wejrzenia…
Na początku miałam bowiem spore problemy z wciągnięciem się w fabułę i zaakceptowaniem bohaterów, szczególnie Klaudii. Kobieta niezwykle irytowała mnie swoim zachowaniem i przekonaniem o beznadziejności swojego położenia, z czym niewiele próbowała zrobić. Zalękniona, niezdolna do walki o swoje szczęście i dobro, nie przypadła mi do gustu. Jednak kiedy kobieta wróciła do kraju, a w powieści pojawiła się Ludwika i rodzinna tajemnica, której rozwiązanie kryło się w pamiętniku… Moje podejście do lektury zmieniło się diametralnie.
Może dlatego, że bardzo lubię i cenię sobie powieści dla kobiet opowiadające o trudnych relacjach rodzinnych i tajemnicach z przeszłości, a Wybacz mi wpisuje się w ten trend doskonale. Czytelniczka razem z bohaterkami krok po kroku odbywać będzie podróż w przeszłość i będzie świadkiem wydarzeń, które na zawsze zmieniły losy całej rodziny Klaudii.
Najnowsza książka Gargaś to także niezwykle gorzki i realistyczny obraz społeczeństwa, w tym tej jego części, która przebywa na emigracji. Podczas gdy wszyscy są przekonani, że są to ludzie szczęśliwi i spełnieni, wszak opływają w wszelkie luksusy, oni sami często czują się obco, samotnie. O ile rodzina Klaudii świetnie odnalazła się za granicą, o tyle dla niej nowe miejsce nigdy nie stało się domem. Do tego zdrady męża, oddalające się dzieci… To wszystko u kobiety wywoływało frustrację i niechęć, którą Autorka oddała bardzo realistycznie i przekonująco.
Powieść czyta się szybko i właściwie do warstwy językowej nie mam większych uwag. Początkowo drażniły mnie jedynie dziwnie krótkie zdania, wyrzucane momentami niczym z karabinu maszynowego, ale po kilkudziesięciu stronach albo się skończyły, albo ja przestałam na nie zwracać uwagę.
Wybacz mi może okazać się kolejnym sukcesem wydawniczym w dorobku pani Gabrieli. To powieść obyczajowa, w której każda czytelniczka odnajdzie pierwiastki znane jej z prywatnego życia. Idealna na zbliżające się coraz dłuższe wieczory, z kubkiem kawy w ręku.
Dominika Brachman