Po blisko dwóch latach fani Ricka Yanceya w
końcu doczekali się zakończenia młodzieżowej trylogii Piąta
fala. Ostatnia gwiazda stanowi bardzo dobre podsumowanie dystopijnej
wizji przyszłości, w której mieszkańcom Ziemi przyszło zmierzyć
się z inwazją obcej cywilizacji.
Bezlitosna eksterminacja ludzkości trwa. Po
czterech falach ataku (zniszczenie technologii, powodzie, zmutowany
śmiertelny wirus i \”przebudzenie\” agentów najeźdźców w
ciałach kluczowych dla świata ludzi), które zabiły około 97
procent całej populacji, nadszedł czas na tzw. piątą falę.
Najokrutniejszą i niszczącą to, co najistotniejsze –
człowieczeństwo tych, którzy przeżyli. Od tej pory nie można
bowiem zaufać drugiemu człowiekowi, każdy – nawet przyjaciel –
może okazać się wrogiem. Tylko jak długo można przetrwać w
pojedynkę, gdy każda napotkana osoba to potencjalny wróg?
Brutalnie skutecznym, ale i wyjątkowo okrutnym
posunięciem obcych okazało się wykorzystanie dzieci i nastolatków
jako broni przeciwko tym, którym udało się przeżyć pierwsze
cztery fale ataku. Z jednej strony zaszczepiając w ich ciałach
mini-bomby, a z drugiej przeprowadzając pranie mózgu, uczynili z
nich wyprane z ludzkich odruchów oddziały zagłady.
Taki los miał też czekać głównych
bohaterów trylogii, którzy po dramatycznych wydarzeniach opisanych
w poprzednich tomach starają się opracować jakiś sensowny plan.
Rozdzieleni i kolejno eliminowani przez wroga, są w coraz gorszej
formie fizycznej i psychicznej. Co gorsze, okazuje się, że nadeszła
w końcu godzina zero, a do ostatecznego ataku i zmiecenia z
powierzchni Ziemi ostatnich śladów bytności człowieka, pozostało
zaledwie cztery dni. Czy kilkuosobowa grupa dzieci i nastolatków
jest w stanie cokolwiek zmienić?
Podobnie jak w poprzednich tomach, tak i tym
razem poznajemy wydarzenia z punktu widzenia poszczególnych
bohaterów. Szczególny nacisk został położony na nieformalnego
przywódcę drużyny – Zombiego, opanowaną i twardo stąpającą po
ziemi Ringer oraz irytująco sztampową Cassie, która w obliczu
zagłady często przedkłada nad przetrwanie wzdychanie do
napotkanych przystojniaków. Na plus trzeba autorowi policzyć fakt,
że od pierwszego spotkania dziewczyna przeszła przemianę na plus i
w drugiej połowie ostatniego tomu można czytać poświęcone jej
rozdziały bez wcześniejszego rozdrażnienia.
Do zalet powieści (jak i całej trylogii) z
pewnością można zaliczyć interesujące i dosyć oryginalne
wykorzystanie tak popularnego obecnie w literaturze młodzieżowej
motywu postapokaliptycznego. Atak obcej cywilizacji został
przedstawiony wiarygodnie i brutalnie, a autor nie ma skrupułów
przed oszczędzaniem postaci, które często są niejako odgórnie
chronione, czyli dzieci. Każdy gatunek ma zapisaną w genach
tendencję do chronienia bezbronnych młodych, to one są
przyszłością, zwłaszcza w świecie ogarniętym wojną i chaosem.
Tutaj jednak, to one są narzędziem zagłady. I to wyjątkowo
skutecznym, mimo że wykorzystanym wbrew swojej woli.
Pozytywnie zaskoczyło mnie również
zakończenie, Yancey zdecydował się bowiem na rozwiązanie, których
autorzy, zwłaszcza piszący dla nastoletnich czytelników, zwykle
unikają. Nie będę przy tym zdradzać szczegółów, by nie zepsuć
nikomu przyjemności samodzielnej lektury i odkrywania kilkukrotnie
niespodziewanych zwrotów akcji.
Powieści młodzieżowe rządzą się swoimi
prawami i trudno szukać takiej, w której brak jest wątku
miłosnego. O ile w pierwszym tomie trylogii, pojawiło się ryzyko,
że zostanie on poprowadzony w kierunku oklepanego trójkąta z łzawą
bohaterką w środku, o tyle rozwój wydarzeń okazał się znacznie
znośniejszy. Wprawdzie zdarzają się momenty, w których autor
niebezpiecznie ociera się o lukrowy kicz, ale na szczęście jest
ich niewiele i całość wypada naprawdę dobrze.
Podsumowując, Piąta fala. Ostatnia
gwiazda to udane zwieńczenie trylogii, która na tle innych
młodzieżówek wypada naprawdę bardzo dobrze. Nie brak w niej
pomysłowej fabuły, dynamicznej akcji i bohaterów, którzy myślą
i działają sensownie i logicznie, przynajmniej w większości
przypadków. Dla wielbicieli gatunku, pozycja godna polecenia.
Katarzyna Abramova