Ojciec. Wzór męskości, autorytet, życiowy przewodnik, czy nic nie znaczący dawca nasienia? Sięgając po zbiór opowiadań \”Ojciec\” miałam wysokie oczekiwania, szczególnie widząc wśród twórców tak znakomite nazwiska jak Orbitowski, Dukaj czy Małecki. Jak autorzy poradzili sobie z analizą ojcostwa, zarówno z perspektywy ojca jak i syna?
Opowiadania popularnych twórców polskiej sceny literackiej, takich jak Cichy, Dukaj, Engelking, Małecki, Muszyński, Orbitowski, Szczerek, Szostak czy Witkowski mają zróżnicowany poziom. Od wyjątkowych i spektakularnych jak \”Żaglowce i samoloty\” Małeckiego, po całkiem przeciętne jak \”Domek\” Witkowskiego, aczkolwiek w większości satysfakcjonują i motywują do poznania pełnowymiarowych dzieł ich twórców.
Dobre, krótkie formy mają to do siebie, że całkowicie pochłaniają, angażują emocjonalnie i zmuszają do refleksji, w tym przypadku nad istotą ojcostwa i jego roli we współczesnym świecie. Autorzy przedstawiając migawki z życia swoich bohaterów pokazują, jak trudna jest więź między dzieckiem a dawcą materiału genetycznego. Wychowanie dziecka to droga pełna niespodzianek, swego rodzaju sprawdzian dla ojca, który chce być jednocześnie autorytetem i powiernikiem, nie pokazującym słabości i bezsilności. To także obraz człowieka rozdartego między misją rodzicielską a realizowanie innych życiowych postanowień, czasem sprzecznych z podsycaniem ciepła domowego ogniska.
Najmocniej podziałało na mnie opowiadanie Małeckiego, który na niespełna dwudziestu stronach nakreślił przejmująca historię niezwykłej więzi dziecka z nieco oderwanym od rzeczywistości ojcem. Małecki podkreśla wagę zrozumienia międzypokoleniowego, maluje obrazy wspomnień, umiejętnie miesza gorycz ze zwyczajnością, a w finale wyciska łzy z oczu. Jeśli miałabym wybrać tylko jedno opowiadanie ze zbioru, nie miałabym wątpliwości – oto perełka.
Na drugim miejscu plasuje się \”Tygrys\” Łukasza Orbitowskiego – opowiadanie, które powinien poznać każdy mężczyzna, którego kusi zbyt szeroko rozumiana wolność. Historia alpinisty, przejmująca i prawdziwa, pokazuje jak wielki wpływ na osobowość syna ma ojciec, nawet ten nieobecny, czy zbyt mocno narzucający własne zdanie.
Na dłużej zapamiętam również tekst o swoistym dorastaniu w cieniu ojca na wiecznej emigracji, \”Maczużnik\” autorstwa Andrzeja Muszyńskiego oraz wzruszający \”List\” Wita Szostaka, gdzie tata usiłuje usprawiedliwić przed synem swoją bezsilność i wstyd. Znużyło mnie natomiast przydługie opowiadanie Dukaja, którego stylistyka zupełnie do mnie nie przemawia, ale być może przemówi do Ciebie?
Podsumowując: \”Ojciec\” to poruszający i nasycony emocjami obraz współczesnego ojcostwa, namalowany piórem doskonałych pisarzy. Męskie relacje, choć niekiedy niełatwe w odbiorze, surowe i pozbawione ckliwości, zachęcają do zgłębienia tematu i motywują do poszukiwania odpowiedzi na pytania pozostawione między wersami. Serdecznie polecam, nie tylko wielbicielom antologii.
Angelika Zdunkiewicz