Anthony de Mello znany jest przeciętnemu czytelnikowi z mądrych i pouczających przypowieści oraz aforyzmów. Powiastka \”Zadowolony rybak\” znalazła się nawet w niektórych podręcznikach do języka polskiego. Sięgając zatem po teksty tego autora trzeba mieć na uwadze, że pisze je głęboko religijny zakonnik, mistyk, a każdy tekst, nawet jeśli uznamy go za uniwersalny, będzie miał chrześcijańskie korzenie.
\”Wezwanie do miłości\” to cykl rozważań człowieka na końcu drogi życiowej. Tematem przewodnim jest miłość w najgłębszym tego słowa znaczeniu. Na początku każdej medytacji znajdziemy fragment Pisma Świętego. Jednak treść rozważania jest tylko luźno związana z tym fragmentem, stanowi punkt wyjścia, nie jest typowym nauczaniem biblijnym, a raczej serią refleksji, jakie nasuwają się autorowi po lekturze danego fragmentu. Rozważania prowadzone są w drugiej osobie. Kaznodzieja zwraca się bezpośrednio do swojego słuchacza, czytelnika. Przemawia a pomocą stwierdzeń dotyczących stanu obecnego, pytań i przykładów, czym zmusza czytelnika do refleksji i odpowiedzi na zadane kwestie. Nie jest to lektura prosta, ani łatwa do przyjęcia. Bo choć same rozważania napisane są językiem prostym i zrozumiałym, to nie przypominają wcześniejszych powiastek. Są znacznie dojrzalsze, głębsze i wymagają od czytelnika skupienia. Owszem, znajdziemy tu charakterystyczne dla przypowieści przykłady, jak choćby przywoływana kilkukrotnie róża, będąca naturalnie piękną, ale w żaden sposób do tej doskonałości nie dążąca, jednakże zasadniczą część medytacji stanowią pytania o istotę ludzkich uczuć, postawy wobec siebie, drugiego człowieka oraz Boga.
\”Wezwanie do miłości\” nie są tekstami dla każdego, gdyż postawa ascezy jaką prezentuje Anthony de Mello może w wielu nawet gorliwych katolikach budzić bunt, gdyż wymaga wyzbycia się wszelkich ziemskich uczuć oprócz miłości. Zasadniczo zadowoleni z lektury będą ludzie głęboko wierzący lub z refleksyjną naturą, dążący do samodoskonalenia i przekonani, że tylko miłość prowadzi do zbawienia.
Anna Kruczkowska