Do tej pory czytałam wiele debiutów. Jedne były bardzo dobre, inne przeciętne, a jeszcze inne po prostu złe. A jak było w przypadku książki \”Nieodpowiednia dziewczyna\” J. Harrow?
Eve jest młodą tatuażystką. Ma naturę buntownika. W młodości spotkało ją wiele złego, dlatego teraz stroni od ludzi, a zwłaszcza od mężczyzn. Nie wierzy w miłość. Woli być sama, niż komuś zaufać, a potem zostać zranioną. Daniel z kolei to jej kompletne przeciwieństwo. Miał radosne dzieciństwo. Wychowywał się w miłości. Skończył studia, ma dobrą pracę, dziewczynę, która go kocha. Jednym słowem dobry chłopak, z dobrego domu. Jednak wszystko się zmienia, gdy poznaje Eve. Jest nią zafascynowany od pierwszej chwili. Nie zważając na nic, postanawia ją bliżej poznać. Czy z takiej fascynacji może powstać coś dobrego?
Na okładce i skrzydełkach można przeczytać takie słowa jak hipnotyzująca, poruszająca, niebanalna czy uzależniająca. Dlatego też z wielką chęcią zabrałam się za czytanie. Niestety książka ani mnie nie poruszyła, ani nie uzależniła, w ciągu lektury, nie miałam problemu, żeby ją na chwilę odłożyć. Historia miała potencjał. Jednak czegoś mi w niej zabrakło. Nie czułam chemii między bohaterami. Nie zżyłam się z nimi, ich los był w sumie dla mnie obojętny. Bardziej zaciekawił mnie fakt, że Big Ben nie nazywa się już Big Benem, niż to, co się stanie z bohaterami. Nie kibicowałam im, nie trzymałam kciuków, żeby na końcu byli razem. Czytając opis, wyobrażałam sobie Daniela jako porządnego chłopaka, który myśli o innych, zawsze robi właściwe rzeczy, a tak naprawdę nie miał problemu, żeby grać na dwa fronty. Nie wnikam, czy jego dziewczyna była dobra, czy zła, ale jeśli ktoś nie czuje do jakieś osoby tego co wcześniej, to nie trzyma jej jako koło zapasowe, gdyby jednak z tą drugą nie wyszło. Najpierw zrywa się z tą pierwszą, a dopiero później myśli o przyszłości z kolejną osobą. Eve też nie była lepsza, niby nie aprobuje zdrady, a nie miała problemu wplątać się w związek z kimś, kto ma już dziewczynę. Jak dla mnie nie ma żadnego wytłumaczenia dla takiego zachowania.
Plusem książki jest styl autorki. \”Nieodpowiednią dziewczynę\” czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Nie ma jakiś długich opisów, czy dziwnego języka.
Podsumowując, książkę oceniam na 6. Czyta się ją szybko i z racji tego, że jest to debiut, wiele można wybaczyć, jednak nie wiem czy za jakiś tydzień czy dwa nadal będę pamiętała, o czym była książka.
Honorata Jamroży