Przeczytałam w życiu wiele książek oscylujących wokół tematyki II wojny światowej, ale żadna nie była dla mnie tak zaskakująca jak \”Niebo na uwięzi\”. Spodziewałam się po tym tytule bardziej historycznej opowieści, a otrzymałam nieoczywistą historię psychologiczną, przedstawiającą obraz człowieka, który się pogubił w swoim fanatyzmie oraz rozmaitych wyobrażeniach…
\”Niebo na uwięzi\” nie porusza może tematyki nazizmu oraz ówczesnych czasów w oryginalny sposób. Kreacja społeczeństwa oraz kwestii wojennych jest raczej podobna pod wieloma względami z innymi powieściami tego typu, a cała II wojna światowa jest tutaj bardziej tłem niż pierwszoplanowym problemem. Niemniej bardzo przypadł mi do gustu sposób, w jaki autorka ukazała sytuację Wiednia w tamtych czasach oraz ówczesnych jego mieszkańców. Jest to – niestety – opis dość pobieżny, jednakże wspaniale wpleciony w treść i nie bez znaczenia, dzięki czemu mimo wszystko wyraźnie czuje się ten historyczny smaczek.
Christine Leunens skupia całe światło na bohaterach, szczególnie na Johannesie, który jest członkiem Hitlerjugend. Postać ta stale musi zmagać się ze sobą oraz swoją ślepą wiarą w faszystowskie treści, a wszystko to przez ukrywaną przez jego rodzinę Elsę, która jest Żydówką i budzi w nim mieszane uczucia. Bohater staje w obliczu wielu trudnych decyzji, a emocje nim targające doprawdy potrafią trafić do człowieka, choć zmiany zachodzące w nim bywają dość…niepokojące. Nie chcę za wiele zdradzać z treści, ale \”Niebo na uwięzi\” z czasem przeradza się w stosunkowo dziwną i nierealną historię prawie-miłosną. Jednak nawet w obliczu takiego wątku, który potrafi zdezorientować czytelnika, książkę czyta się z niegasnącą ciekawością, co według mnie jest ogromnym plusem. Poza tym – autorka ma naprawdę świetny warsztat pisarski i styl. Szkoda tylko, że nieco się pogubiła…
\”Niebo na uwięzi\” jest powieścią, która nie każdemu przypadnie do gustu. Nie może równać się z tytułami takimi jak \”Złodziejka książek\” czy \”Chłopiec w pasiastej piżamie\”, jednakże to książka zdecydowanie warta uwagi. Christine Leunens potrafi zaskoczyć czytelnika, zafascynować go, a przy tym wspaniale wkomponowuje w treść faszystowskie niuanse oraz błyskotliwe podkreśla ówczesne społeczeństwo Wiednia. Naprawdę, warto dać temu tytułowi szansę. Wiele fragmentów zrobiło na mnie doprawdy ogromne wrażenie i jestem przekonana, że nie tylko na mnie. Polecam z całego serducha!
Justyna Dizzy Sikora