Bardzo dobra książka, trochę drastyczna, ale też pełna nadziei.
Amy Harmon znana jest z tego, że pisze bardzo poruszające historie. Do tej pory przeczytałam jej dwie książki, które zostały w mojej pamięci na długo. A jak było w przypadku \”Z piasku i popiołu\”?
Eva Rosselli i Angelo Bianco znają się od najmłodszych lat, wychowywali się razem. Po latach ich przyjaźń przerodziła się w miłość. Jednak między ich uczuciem stanęła polityka i religia. Angelo postanawia zostać księdzem. Kilka lat później wybucha wojna. Coraz trudniej jest przeżyć Żydom, w końcu Angelo postanawia ochronić Evę przed gestapo i ukrywa ją w klasztorze. Jednak Eva nie jest osobą, która biernie przyglądałaby się nieszczęściu innym, woli działać, nawet jeśli jej działania miałyby narazić ją na niebezpieczeństwo. Wojenne trudy na powrót bardzo zbliżają do siebie głównych bohaterów, czy na końcu udam im się być razem?
Do tej pory powstało bardzo dużo książek opisujących drugą wojnę światową. Jednak autorce udało się stworzyć coś nowego. Oczywiście są tutaj opisy tragedii, jaka spotkała Żydów, ale pokazane jest również życie codzienne. Walka o przetrwanie w wojennej rzeczywistości. Część historii została oparta na faktach. Miejsca, wydarzenia czy niektórzy bohaterowie istnieli naprawdę. Niektórzy z nich to bohaterowie poświęcili się dla ratowania innych, często ginęli w młodym wieku. Niektórzy jednak to osoby, które w swoim życiu robili straszne rzeczy. Warto pamiętać o tym, że w tamtych trudnych czasach, żyli ludzie i źli i dobrzy. Nie każdy Żyd był dobry, tak samo, jak nie każdy Niemiec był zły.
Evę i Angelo na pierwszy rzut oka różni wszystko. Religia, inne podejście do życia, poglądy, ale w którymś momencie stają się nierozłączni, jednak tylko do czasu. Angelo, już jako dziecko wiedział, że zostanie księdzem, z początku był to pomysł rodziny, później sam poczuł powołanie. Uczucie, które zaczął czuć do Evy, trudno było nazwać siostrzanym. To uczucie sprawiło, że zaczął wątpić w swoje powołanie. Ostatecznie został księdzem, ale nigdy nie przestał kochać swojej koleżanki z dziecięcych lat. Eva od samego początku nie kryła się z uczuciami do Angelo, próbowała namówić go do zmiany decyzji, a gdy jej się to nie udało, przeżywała żałobę. Po święceniach myślała, że kontakt z Angelo się urwał, wybuch wojny jednak wszystko zmienił. Autorka bardzo dobrze opisała wszystkie uczucia bohaterów. Czytając książkę, czułam to samo co Eva i Angelo. Razem z nimi odczuwałam niepokój, smutek, radość i do samego końca trzymałam kciuki za ich szczęśliwe zakończenie. Bohaterowie zostali tak dobrze wykreowani, jakby naprawdę istnieli, a nie byli tylko wytworem wyobraźni autorki.
Książkę czytało mi się bardzo szybko, już od pierwszej strony nie mogłam się oderwać. Historia tak mnie wciągnęła, że nawet nie zauważyłam, gdy na zegarze wybiła 1 w nocy. Nie żałuję jednak, że zarwałam noc. Autorka stworzyła historię pełną uczuć. Jestem przekonana, że szybko jej nie zapomnę. \”Z piasku i popiołu\” to książka dla tych, którzy poza zwykłym romansem szukają też dobrze opisanej historii z realistycznymi bohaterami.
Honorata Jamroży