Ludzie od lat marzą o eksploracji kosmosu, o poznaniu jego tajemnic i podróżach nie tylko na inne planety, ale do różnych galaktyk. Nocne niebo pełne migoczących punktów fascynowało gatunek ludzki od zarania dziejów i choć już starożytni orientowali się w astronomii całkiem nieźle, a współcześni im ludzie dzięki postępowi technicznemu mogą zajrzeć dalej, to nadal wiedza o tym, co znajduje się poza niebieską planetą, która jest nam niczym Matka, pozostaje w sferze marzeń i domysłów naukowców, którzy badają kosmos i zachodzące w nim procesy. Pozostaje odwieczne pytanie: kiedy będziemy mogli udać się w podróż kosmiczną dalej niż na Księżyc? Bo czy będzie to możliwe, to tylko kwestia czasu…
Od dziecka fascynowało mnie niebo i gwiazdy, które coraz trudniej podziwiać w miastach oświetlanych setkami świateł. Uwielbiałam przeglądać atlasy naukowe, które traktowały o życiu na ziemi i jak ono powstało. Jednak nim cokolwiek zadziało się na Ziemi, musiało zadziać się w kosmosie. A Paul Murdin wie o tym całkiem sporo. Jak przystało na naukowca. A, że tytuł jego książki – Nieuporządkowane życie planet – brzmi zadziornie, grzechem byłoby nie odbyć z nim kosmicznej podróży!
To, co zachwyca w tej publikacji to język. Pomimo złożoności tematu, jakim jest kosmos, autor stara się przedstawić owe zagadnienia w sposób jak najbardziej zrozumiały dla przeciętnego zjadacza chleba. Do tego bardzo często zdarza mu się to czynić w sposób humorystyczny, a że ma w sobie coś z bajarza, udaje mu się to nadzwyczaj dobrze.
Nie zrażajcie się nieco nudnym wstępem, który trąci trochę studenckim wykładem, bo dalej jest już tylko ciekawiej. I właściwie Paul Murdin rozbudza w czytelniku taką ciekawość, że po skończonej lekturze czuje się niedosyt. Informacji i opowieści, które chłonie się niczym morska gąbka wodę.
Wędrówkę po kosmosie rozpoczynamy od najjaśniejszej naszej gwiazdy – Słońca i systematycznie, planeta po planecie, satelita po satelicie, zmierzamy ku rubieżom Układu Słonecznego. Każda planeta, czy też inne ciała niebieskie, obiekty kosmiczne, omawiane są przez autora w osobnych rozdziałach, na tyle obszernie, jak bardzo to możliwe.
Na samiutkim końcu książki autor umieścił kompendium wiedzy o Układzie Słonecznym, które można zasadniczo uznać za streszczenie całej publikacji. Mimo to nic nie zastąpi Wam podróży przez ponad trzysta stron fascynującego materiału!
Wiadomo jednak, że wszędzie ważny jest czas, więc i tu nie mogło zabraknąć Kalendarium z najważniejszymi latami dla astronomii i wiedzy o kosmosie, jaką obecnie dysponujemy. Kończy się ono na 2019 roku.
Nieuporządkowane życie planet wpisze się w gusta miłośników literatury faktu okraszonej humorem, łaknących wiedzy z zakresu astronomii, astrofizyki i dziedzin pokrewnych, które sukcesywnie pomagają w odkrywaniu tajemnic tego, co znajduje poza naszą egzosferą. To jest w przestrzeni kosmicznej.
Michalina Foremska