Tematyka UFO, czyli niezidentyfikowanych obiektów latających towarzyszy ludziom już od wielu, wielu lat. Czy nas fascynuje? Na pewno. Czy skłania do przemyśleń? A jakże! Jedni mocno wierzą w to, że kosmici istnieją i mają różne wyobrażenia na ich temat, inni całkowicie zaprzeczają temu, żeby obce istoty mogły żyć gdziekolwiek w Kosmosie. A istnieje też sporo ludzi, którzy podchodzą do tego z pewnym dystansem, otwartym umysłem i wychodzą z założenia, że absurdalny byłby fakt istnienia tylko nas samych, podczas gdy Wszechświat jest tak ogromny.
Elisabeth Neila i Mark Neila od lat interesują się tematyką UFO i oboje śmiało opowiadają o swoich spotkaniach z tymi niezidentyfikowanymi obiektami. Co więcej, to właśnie UFO ich połączyło! Spotkali się podczas zwyczajnej imprezy, od słowa do słowa przeszli do wymienienia się swoimi doświadczeniami i wkrótce potem zostali małżeństwem, które hobbystycznie zaczęło zajmować się poszukiwaniem dowodów na istnienie kosmitów. W swojej książce zebrali najbardziej podstawowe fakty na temat UFO oraz te najbardziej znane historie związane z tym tematem.
Przyznam szczerze, że spodziewałam się po tej książce czegoś więcej. Mocniejszego opracowania wielu tematów, konkretów, zaskakujących historii i faktów, które mnie naprawdę zadziwią. Niestety, otrzymałam zbiór prostych informacji, z którymi byłam już dawno zapoznana. To samo znajdziecie na wielu stronach w Internecie, zatem dzieło Neilów nie wprowadzi do Waszego życia nic nowego. Mówi się, że w prostocie tkwi siła, ale chyba nie w tym przypadku. Skoro ta dwójka latami poświęcała się badaniom na temat UFO, odwiedziła tak wiele miejsc na świecie, w których rzekomo wykryto aktywność obcych, to chyba powinni dać od siebie coś więcej, prawda?
Nie zaprzeczę temu, że książka jest pięknie wydana, a i sam układ oraz konstrukcja są jak najbardziej w porządku. Mam jednak zarzuty względem merytoryki i zawartych w niej informacji, które okazały się być tak bardzo oczywiste. Pierwszy rozdział w bardzo krótki sposób prezentuje sylwetki celebrytów, którzy donoszą o swoich spotkaniach z UFO, następnie przechodzimy do szybkich opisów tych najbardziej intrygujących elementów związanych z kosmitami: kręgi w zbożu, porwania bydła i te wszystkie medialne sprawy. Potem co nieco o Roswell, tajemniczej Strefie 51 czy Trójkącie Bermudzkim. No i tyle. Takie proste podstawy.
Ta książka może się sprawdzić jedynie w przypadku takich osób, które dopiero złapały bakcyla na temat UFO. Mało wiedzą, a chcą mieć w swoim książkowym zbiorze ładny, choć króciutki album, który będzie zbiorem tych najpowszechniejszych informacji. Może i nawet to dobry wybór dla dzieciaków, które zaczęły się interesować tematem – a wiem, że takie dzieciaki są, bo ja taka byłam! A nie mogę być jedyna, prawda? A co do samego UFO – czemu niby jeszcze się z nami nie skontaktowali? A no podobno dlatego, że są inteligentni. Może coś w tym jest.
Magdalena Senderowicz