Książka opowiadająca o młodzieńcu nazywającym się Siddhartha Gothama, który pod koniec VI w p.n.e. opuścił swój dom rodzinny, porzucając najbliższych i wyruszył w drogę. Mówi się, że miał wtedy 29 lat. O ile jego imię nie dla każdego będzie od razu zrozumiałe, o tyle Budda mówi nam znacznie więcej.
No właśnie… Budda. Każdy z nas niby wie o co chodzi, ale jednak nie znamy historii życia tego człowieka. Co nieco kojarzymy, ale jednak wiedza na jego temat i temat buddyzmu, poza osobami, które się tym interesują, jest znikoma. Dlatego też postanowiłam sięgnąć po książkę Karen Armstrong i dowiedzieć się więcej.
Siddhartha Gothama był bogatym młodzieńcem, który miał wszystko, czego potrzebował. W pewnym momencie swojego życia dostrzegł, że na świecie istnieją także ból i cierpienie, od którego sam był trzymany z dala. Postanowił więc zostawić wszystko, opuścić swoją rodzinę, wyruszyć na wędrówkę i zrozumieć oraz odkryć samego siebie. Tak zaczyna się historia, która kończy się w obecnych czasach, kiedy to dalej na świecie mamy osoby wyznające buddyzm, ale także takie, które są nim zafascynowane i biorą z niego to, co najlepsze.
Jeżeli zastanawialiście się kiedykolwiek kim tak naprawdę był Budda, jak wyglądała jego droga ku oświeceniu, jak rodziła się cała filozofia buddyzmu, w jaki sposób pojawili się pierwsi wyznawcy i czym charakteryzuje się buddyzm – książka Karen Armstrong tj. \”Budda. Portret człowieka przebudzonego.\” będzie dla Was odpowiednią lekturą.
Autorka w tej krótkiej książce przybliża nam historię Buddy oraz Buddyzmu opierając się na źródłach. Problem w tym jednak, że nie da się stworzyć idealnej biografii opowiadającej o życiu Buddy. Wiemy o nim za mało, jako że tekstów źródłowych jest niewiele, nie wszystkie są wiarygodne i część wydarzeń, a przede wszystkim osadzenie ich w czasie, jest po prostu przybliżone. Tytuł zahacza także o pozycję oraz rolę kobiet w naukach Buddy – sam Budda głosił, że jego nauki są dla każdego, jednak dość mocno sprzeciwiał się temu, żeby kobiety zostawały mniszkami.
Sama Armstrong informuje na samym początku, że należy mieć świadomość naleciałości jakie zawierają obszerne, kanoniczne pisma buddyjskie. Niemniej, dzięki temu tytułowi, jesteśmy wstanie poznać życie Buddy oraz wszelkie jego etapy – od decyzji o wędrówce, przez wszelkie wyrzeczenia, poszukiwania, aż po osiągnięcie paranirwany.
Autorka przedstawia poglądy samego Buddy, opinie otaczających go ludzi na jego działania, pierwszych uczniów, a także historię tego, jak powstawały całe społeczności mnichów. Bardzo dużo ciekawostek, informacji, o których nie miałam pojęcia, a także ostatnie 20 lat życia, o których nie wiemy zbyt wiele i są największą zagadką wszelkich badaczy.
Życie Buddy trwało 80 lat. Jednak jego filozofia trwa do dnia dzisiejszego. Dlatego też warto zapoznać się z historią jego życia i tego co takiego zrobił, że przez setki lat zachowały się jego wartości, które przekazywane są po dziś dzień. Myślę, że Portret człowieka przebudzonego będzie idealnym startem, który przybliży Wam życie i działania Buddy, a być może zainspiruje także do dalszych poszukiwań i zgłębiania wiedzy.
Paulina Chmielewska