Poznajcie Lilkę i Pestkę – przyjaciółki, które wcale nie chciały się polubić.
“Nierozłączki” to świetna, pełna dobrego humoru seria dla dziewczynek w wieku szkoły podstawowej. Opowiada o wielkiej przyjaźni, niesamowitych pomysłach i nieskończonych możliwościach. Dodatkowo w Polsce ukazuje się w świetnym tłumaczeniu Emilii Kiereś. Z każdym, kolejnym tomem coraz lepiej poznajemy dwie pomysłowe dziewczynki i z coraz większym zapałem śledzimy ich zwyczajne, ale jednocześnie zupełnie niezwykłe przygody.
Zarys fabuły
Podczas jednej z lekcji Lilka i Pestka wysłuchują prezentacji piątoklasistów na temat globalnego ocieplenia. Cała ich klasa bardzo przejmuje się możliwością wyginięcia niedźwiedzi polarnych, ale one dwie najbardziej się tym zamartwiają. Dlatego, gdy pani opowiada im o naukowcach, którzy rozwiązują takie problemy, dziewczynki postanawiają, że same również nimi zostaną. Od słów natomiast przechodzą do czynów i swoje domy zamieniają w laboratoria.
Moja opinia i przemyślenia
Nierozłączki są niezwykle sympatyczną serią książeczek dla dziewczynek w wieku szkoły podstawowej i tych trochę młodszych. Lilka i Pestka mają niezwykłe pomysły, którymi chętnie dzielą się z rówieśnikami. Sądzę również, że wiele dzieci, dzięki ich przygodom, dostrzeże rozwiązania swoich własnych, codziennych problemów.
Cała seria książeczek jest bardzo ładnie wydawana. Ma pastelowe barwy i skrzydełka, dzięki którym nie zaginają się rogi. Zdobią ją czarnobiałe ilustracje autorstwa Sophie Blackall. Ślicznie prezentuje się na półce wśród innych pozycji z biblioteczek naszych szkrabów.
Podsumowanie
Z Lilką i Pestką bardzo polubiłyśmy się już od pierwszego spotkania. Dziewczynki są rezolutne i mają niezwykle ciekawe przygody. Myślę, że bez trudu będą umieć porozumieć się ze swoimi rówieśniczkami spoza literackiego świata. To również ten rodzaj książeczek, które zachęcają pierwszoklasistów do samodzielnego czytania. Zarówno tom Lilka i Pestka ratują świat, jak i całą serię nierozłączek serdecznie polecam wszystkim młodym czytelniczkom. Z pewnością wzbudzi w nich zainteresowanie.
Wiktoria Aleksandrowicz