Motyw podróży w czasie poruszany był już niejednokrotnie. Alexandra Monir stworzyła kolejną ich konwencję. Główna bohaterka pojawia się sto lat wcześniej, ale przemieszczać się może tylko dzięki historycznym przedmiotom. Również gdy przebywa w przeszłości widzą ją jedynie wybrane, związane w jakiś sposób z dziewczyną osoby.
Kiedy mama Michele ginie w wypadku samochodowym, życie nastolatki diametralnie się zmienia. Zmuszona jest przeprowadzić się z Los Angeles do Nowego Jorku, do wspaniałej rezydencji dziadków, których nigdy wcześniej nie poznała. W spadku mama zostawia jej tajemniczy klucz, który pozostał po zniknięciu jej ojca. Prowadzi on do pamiętnika Clary, która niegdyś zajmowała przydzielony Michele pokój. Kiedy jednak dziewczyna zaczyna czytać, wraz ze słowami przenosi się w czasie. Tam czeka na odkrycie wiele, osnuwających jej całe życie, tajemnic.
Pierwsze dwa rozdziały książki to jedynie wstęp, który dość mocno mi sie dłużył. Normalne, spokojne życie, nauka w państwowym liceum, pierwszy zawód miłosny. Poznajemy jednak w tym czasie skomplikowane losy rodziny Windsorów. Dopiero po przeprowadzce wszystko się zmienia, a akcja powieści nabiera tempa. Pojawiają się podróże w czasie i związane z nimi elementy. Główna bohaterka nawiązuje również relacje z dziadkami, służbą i nowymi przyjaciółmi w szkole, choć ten ostatni temat nie został specjalnie mocno rozwinięty. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że opisany został dość skrótowo.
To co w \”Poza czasem\” wysuwa się na pierwszy plan to realia historyczne. Alexandra Monir włożyła wiele pracy i wysiłku w swoje poszukiwania i fabułę stworzyła z dbałością o najrozmaitsze szczegóły. Na końcu książki rozwija te informacje nieco bardziej, podając swoje źródła i opisując pomysły. Również muzyka stanowi ważny element książki. Kompozycje, których fikcyjnymi autorami są Philip oraz Michele, istnieją naprawdę i można znaleźć je na stronie pisarki.
Książka napisana została w lekkim, przyjemnym i wciągającym stylu. Pisarka tworzy bardzo realistyczną wizję zarówno podróży w czasie jak i samej historii. W powieści pojawiają się dwa główne, dopracowane wątki romantyczne, żaden z nich jednak nie posiada w pierwszej części szczęśliwego zakończenia. Bohaterowie drugoplanowi również jednak żyją swoim życiem i wiele się u nich dzieje. Nie tylko u nowej przyjaciółki Michele – Cassie, ale również chociażby u jej dziadków. Także spotkane w przeszłości postacie są ciekawe i każda z przodkiń głównej bohaterki ma swoją własną, niepowtarzalną kreację.
\”Poza czasem\” to powieść sympatyczna i wciągająca. Jest to moim zdaniem jedna z lepszych młodzieżówek ostatnich czasów. To książka dopracowana i nie napisana \”byle jak\”. Poza tym wiem, że bez wahania mogę ją polecić innym, nie martwiąc się, że zawiera zbyt drastyczne treści dla młodszych nastolatków. To przyjemna twórczość po którą każdy, bez wahania może sięgnąć – niezależnie od wieku.
Wiktoria Aleksandrowicz