Literatura skandynawska posiada pewien niezaprzeczalny urok. Nieuchwytne coś, co sprawia, że choć nie jestem fanką powieści sensacyjnej, to po klimatyczną powieść z północy co pewien czas sięgam. Tym razem padło na „Memorię” Davida Lagercrantza. Sięgając po książkę, nie zdawałam sobie sprawy, że jest to drugi tom serii z genialnym psychologiem i muzykiem Hansem Rekke i…