Jak zaczyna się zbrodnia? Najczęściej niepozornie, skrywa się pod tym co zwyczajne i niewyróżniające się. Jeżeli nikt nie dostrzeże nic niepokojącego, kolejny krok już jest śmielszy, bardziej zaplanowany, a niejasna wizja zaczyna nabierać kształtów. Potem kolejny ruch, znowu śmielszy niż poprzedni, ale kto zwróci na niego uwagę w codziennym zabieganiu? A nawet jeśli ktoś dostrzeże…