Jak to jest, że te opowieści, które zabierają nas w przeszłość, niosą w sobie wyjątkową nastrojowość, którą nie sposób pominąć? Nostalgia, pewnego rodzaju rozrzewnienie… Takich emocji możesz spodziewać się, tylko sięgając po książkę „Akuszerkę z Sensburga” Katarzyny Enerlich. Ta pozycja zdecydowanie będzie idealna na jesienne wieczory, aby nieco zanurzyć się we wspomnieniach, zadumie i melancholii…