“Chłopiec, który narysował Auschwitz” autorstwa Thomasa Geve to bolesny i emocjonalny opis czasu spędzonego przez Thomasa w trzech różnych obozach koncentracyjnych podczas Holokaustu. Thomas był ledwo dwunastoletnim chłopcem, kiedy został przetransportowany do pierwszego z trzech obozów, w których miał przebywać. Jednym jest Auschwitz, dokąd przyjechał z matką. W obozach koncentracyjnych spędził w sumie dwadzieścia dwa miesiące swojego młodego życia. Thomas podzielił się swoją przerażającą historią zarówno w prozie, jak i na obrazach. Niestety nie są to jego oryginalne szkice i rysunki, gdyż te zaginęły. Po wyzwoleniu Thomas odtworzył je z pamięci, kolorując akwarelami. Jego obrazy i szkice są do dziś wystawiane w Yad Vashem.
Wielu ocalałych z Holokaustu wahało się, czy podzielić się swoimi historiami i najgłębszymi wspomnieniami. Dla niektórych było to zbyt bolesne, by to zapamiętać. Inni czuli się winni, że przeżyli, a miliony nie. Jeszcze inni spotkali się z niezrozumieniem. Thomas był zdeterminowany, aby opowiedzieć o tym, co widział i przeżył.
Książka Thomasa Geve to nie kolejna fikcja obozowa. Nie jest to też książka nowa, gdyż pierwszy rękopis powstał już w 1947, a wydano go jedenaście lat później. W międzyczasie Geve napisał dwie książki. Dopiero Charlie Inglefield pomógł Thomasowi opowiedzieć jego historię w bardziej nowoczesnej wersji. To sprawiło, że teraz dopiero książka trafiła do Polski, za to wzbogacona o nowe fakty, szczegóły i rysunki.
Wspomnienia Thomasa są wstrząsające i niezwykle dokładne. Dały możliwość zapoznania się z przeróżnymi aspektami codziennego życia w obozie. Wszak ludzie przede wszystkim starali się tu przetrwać, zawiązywały się przyjaźnie i związki, śpiewano melodie. Książka pokazuje też tragizm Marszu Śmierci z Auschwitz-Birkenau do Włodzisława Śląskiego oraz stosunek pobliskich mieszkańców względem obozów.
“Chłopiec, który narysował Auschwitz” to wyjątkowa relacja o Holokauście, ponieważ została opowiedziana z perspektywy prawie nastoletniego chłopca. Thomas opisał swoich przyjaciół, których poznał i stracił, skromne racje żywnościowe, jakie otrzymywał, miejsca, w których mieszkał, ich warunki, zadania, do których był przydzielony w każdym obozie. Starał się znaleźć coś dobrego w tych, z którymi miał kontakt. Proste i życzliwe uwagi, które mu towarzyszyły, pomogły Thomasowi zachować pragnienie życia i przetrwania. Lektura warta uwagi i głębszego przemyślenia.
Monika Kilijańska