Autor jest filozofem i popularyzatorem medytacji. Choć ma naprawdę duże doświadczenie, a nawet założył własną szkołę medytacji, nie potrafił jednak skłonić mnie, swoją czytelniczkę, do regularnego medytowania. Być może diabeł tkwi w jakimś niedostrzegalnym dla mnie szczególe.
Mimo to uważam książkę za ciekawą przygodę. Marcin Fabijański pokazuje nam świat, jaki mamy, z jego zabieganiem i brakiem koncentracji, i zestawia go z różnymi metodami medytacji, szkołami filozofii. Zwraca uwagę, że “nuda nie istnieje sama w sobie. Jest skutkiem chwilowego otępienia, czyli błędem w sztuce dawania uwagi. Jakość naszych doznań i emocji oraz klarowność myślenia zależą od tego, jaką dajemy uwagę, To ona kreuje światy, w których żyjemy. Życie to otwarte terytorium, które wibruje po obu stronach skóry. Medytacyjny kontakt z życiem może być źródłem witalności, spokoju i radości” o ile dopasujesz do siebie technikę medytacyjną, która będzie dla ciebie najlepsza.
Autor zwraca uwagę, że medytacja to nie spacer po krainie wiecznej szczęśliwości, ale raczej trudna droga do wyciszania się, dbania o siebie, dawania uwagi. To nauka jak istnieć nie jako osoba, ale jako obecność. Tłumaczy, dlaczego należy na nią zaczekać, a nie wymuszać technikami mentalnymi albo pozycjami ciała. Bo można dostąpić oświecenia, klęcząc godzinami na poduszce do medytacji, ale można równie dobrze nabawić się kontuzji.
Książka ta ma formę poradnika napisanego językiem prostym, lekkim i zrozumiałym. Jednak ja poszukiwałam książki dla nowicjusza. Kogoś, kto ani nie filozofuje, nawet pod prysznicem, ani nie medytował. To nie jest ta książka. Ona nie nauczy jak to robić, choć znajdują się w niej lekcje medytacji. Proste i przystępne, do zorganizowania w każdym miejscu i właściwie przez każdego. Czegoś jednak zabrakło. Mogła być to moja uwaga, ale równie dobrze sztuka skutecznego przekazywania wiedzy innym. A może zwyczajnie jeszcze nie jestem na to gotowa, wszak autor sam zauważa, że tylko człowiek całkowicie gotowy, by spróbować, ma szansę powodzenia.
Monika Kilijańska
