Są takie książki, które pozostawiają trwały ślad w sercu czytelnika, które przenikają do jego myśli i w pewnym stopniu je ukierunkowują. Taka właśnie okazała się dla mnie powieść Izabeli Skrzypiec-Dagnan. Jest to historia, w której dzieje się naprawdę wiele. Bo dla Jaśminy, która tyle przeszła, próba powrotu do normalnego życia to prawdziwa rewolucja. Kobieta musi mierzyć się ze swoimi demonami, a jednocześnie być tu i teraz – bo jest odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale również za swoich synów.
Odbiorca może obserwować, jak z dnia na dzień bohaterka walczy ze złymi myślami, z obawami, z poczuciem straty. Jak próbuje na nowo otworzyć się na ludzi i zamiast rozpamiętywać przeszłość, zwrócić uwagę na to, co życie jej oferuje obecnie. Jaśmina powoli się zmienia, a właściwie odnajduje siebie – i to jest filar całej powieści.
Oprócz tego autorka książki porusza kilka innych tematów, które idealnie komponują się z wątkiem głównym. Przedstawia emocje, jakie dotykają człowieka po rozstaniu z najbliższą osobą, i to, jak mogą mocno wpłynąć na dalsze życie. Pokazuje blaski i cienie macierzyństwa, uświadamia, jakie dolegliwości mogą towarzyszyć kobiecie po narodzinach dziecka. Bez owijania w bawełnę, szczerze, ale z wyczuciem.
Dwie linie czasowe – ta dotycząca przeszłości oraz ta skupiająca się na teraźniejszości – tworzą zgrany duet. Pierwszoosobowa narracja idealnie tutaj pasuje, a w wykonaniu autorki podwójnie. Jestem pod wrażeniem pióra pani Izabeli. Podczas lektury momentami odnosiłam wrażenie, jakbym czytała nie prozę, a poezję. Autorka zdecydowanie potrafi ubierać emocje w słowa – w sposób niezwykle wyrazisty, głęboki i obrazowy. I dlatego właśnie ta książka zostanie w mojej pamięci na długo.
„Długie beskidzkie noce” to urzekająca, pełna emocji powieść o miłości, przyjaźni, rodzicielstwie, trudach codzienności, poszukiwaniu szczęścia i stabilizacji. Historia Jaśminy przypomina czytelnikowi, że nadzieja to potężna siła, a trudne doświadczenia mogą nas złamać, ale mogą też nas wzmocnić, jeżeli tylko na to pozwolimy. Warto je zaakceptować, odnaleźć w sobie siłę i stawić im czoła, zamiast w nieskończoność uciekać. Choć nie jest to łatwe, w efekcie przynosi niesamowitą ulgę. Polecam tę książkę każdemu, kto szuka w literaturze czegoś więcej, niż lekkiej rozrywki, kto chce przenieść się w klimatyczne Beskidy i poznać historię dzielnej kobiety, która potrafiła podnieść się i zawalczyć o siebie.
Monika Halman
Autor: Izabela Skrzypiec-Dagnan
Tytuł: Długie beskidzkie noce
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Wydanie: I
Data wydania: 2022-08-16
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788382026351
Liczba stron: 352