Lody. Mrożona śmietana z cukrem i dodatkami, która potrafi
dostarczyć nam wielu przyjemności. Coś, co z jednej strony jest zupełnie
zwyczajne, z drugiej – co potrafi być zdecydowanie wykwintne. Ale czy zwyczajne
lody mogą decydować o losach krajów?
Wersal, połowa XVIII wieku. Carlo Demenico jest królewskim
cukiernikiem, który dba o to, by na stole Ludwika XIV zawsze gościły
najwykwintniejsze lody. Młody mężczyzna zakochuje się w Ludwice de la
Keroualle, francuskiej dwórce siostry króla Anglii, Karola II Stuarta.
Niestety, nie odwzajemnia ona jego uczuć. Wkrótce oboje trafiają do Anglii w
charakterze podarunków – Carlo jako cukiernik, zaś Ludwika – jako nałożnica.
Nie mam, niestety, wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o
książki o zabarwieniu historycznym, jednak te nieliczne przykłady, które miałam
okazję czytać, wysoko podniosły moje oczekiwania, jeśli chodzi o właśnie tego
typu historie. Na szczęście książka Anthony\’ego Capelli spełniła wszystkie moje
życzenia i jeszcze bardziej pokazała, że warto jest sięgać po tego typu
opowieści.
W Lodach dla królowej
znajdziemy bowiem wszystko, czego od powieści tego typu można oczekiwać: wielką
politykę, większe tajemnice i jeszcze większe namiętności, które stoją zarówno
za jednymi, jak i za drugimi. W dodatku opakowane zostało to w desery lodowe,
które grają w tej książce rolę co najmniej drugoplanową, a ich smak czuje się
wręcz na języku. Carlo tworzy bowiem w swojej pracowni takie cuda, o jakich
dzisiaj w cukierniach możemy tylko pomarzyć, zaś ich opis jest niezwykle
sugestywny i smakowity – tak, że sami mamy nieodpartą chęć na sięgnięcie do
zamrażalnika naszej domowej lodówki.
Jednak powieść Capelli to nie tylko lody, ale przede
wszystkim – galeria ciekawych postaci. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że
udało mu się świetnie wykreować nie tylko pierwszoplanowe, ale również zupełnie
epizodyczne postaci. Znajdziemy tu więc zarówno prostoduszne, pracowite dwórki
i służące, jak i bezwzględne, idące po trupach do celu nałożnice, które nie
cofną się przed niczym, by utrzymać króla w swojej alkowie. Co ważne, w wypadku
głównych postaci: Carla i Ludwiki będziemy mieli okazję śledzić jak ich poglądy
dotyczące władzy i posłuszeństwa królowi, ale także miłość, którą Carlo żywi do
Ludwiki, ewoluują w czasie rozwoju fabuły powieści – a jest to proces niezwykle
złożony, którego obserwacja jest dla czytelnika wielką przyjemnością.
Powieść została opowiedziana z perspektywy Carla i Ludwiki,
co daje możliwość spojrzenia na ich losy z punktu widzenia każdego z nich. Nie
jest to tylko podział umowny: bohaterowie reprezentują różny system wartości,
różne podejście do wielu spraw i inaczej argumentują swoje decyzje, różnią się
też stylem narracji. To nie tylko sprawia, że czytelnik z większą ciekawością
zapoznaje się z całą historią, ale również daje wyrazisty i realistyczny obraz
francuskiego i angielskiego dworu, widziany oczami zarówno wysoko urodzonej
panny, której szacunek należy się za samo nazwisko, jak i ubogiego cukiernika,
który na swoją pozycję musiał zapracować ciężką pracą.
Lody dla królowej
spodobają się nie tylko miłośnikom powieści historycznych, ale również tym,
którzy lubią obserwować przemianę bohaterów na łamach książki oraz wszystkim,
którzy z radością sięgają po romanse. Anthony Capella stworzył rewelacyjną
powieść, którą czyta się dosłownie jednym tchem.
Dominika Brachman