Przyznam
się bez bicia, że nie czytałam serii o Percym Jacksonie. I to
pomimo fascynacji na punkcie mitologii greckiej, do której seria
nawiązuje. Po prostu czuję się już na te książki za stara. Nie
powstrzymało mnie to jednak od sięgnięcia po dodatek do serii
nawiązujący do kultury i wierzeń starożytnych Greków. Z tego
chyba nie da się po prostu wyrosnąć, więc postanowiłam
zaryzykować i sprawdzić, czy dodatek do cyklu książek przekona
mnie do sięgnięcia po podstawę.
\”Greccy
herosi według Percy?ego Jacksona\” to druga, po \”Greckich
bogach według Percy?ego Jacksona\”, bonusowa książka od cyklu
Ricka Riordana. Skupia się na znanych nam mitach i przedstawia je w
nowy oryginalny sposób. W książce znajdziemy 12 rozdziałów, z
czego każdy poświęcony jest innemu herosowi – w tym bardziej
znanym jak Perseusz, Tezeusz, Herakles i Dedal oraz tym mniej jak
Faeton, Atalanta, Kyrene czy Otrera.
Sięgając
po książkę Ricka Riordana, nie wiedziałam, czego się spodziewać.
Miałam swoje oczekiwania z racji wszechobecnego zachwytu nad
twórczością autora, jednak nie postawiłam publikacji żadnych
konkretnych wymagań poza tym, że mam mieć dobrą zabawę podczas
lektury podobnie jak przy \”Greckich bogach według Percy?ego
Jacksona\”. I ten wymóg został spełniony.
Styl
Ricka Riordana cechuje niesamowita lekkość pióra, która sprawia,
że przez ponad 500-stronicową księgę sporej wielkości po prostu
się przelatuje. Dawkowałam sobie kolejne historie o herosach i
czytałam każdego dnia inną, powoli zagłębiając się w fantazję
pisarza i szczerze przyznaję, że jestem zachwycona. Jego
bohaterowie, mimo że znani nam z oryginalnych mitów oraz różnych
wersji ekranizacji ich przygód, ożywają na nowo. Są bardziej
ludzcy, spotykają się z krytyką i ośmieszeniem. W sumie tego
ostatniego jest najwięcej. Noszenie majtek na głowie, oddawanie
całej posiadanej broni wrogowi, kobieta, która wynalazła rozwód?
Sami widzicie. Mnóstwo sytuacji zostało kompletnie przekręconych,
inne po prostu wyśmiane i przyznaję, że autor naprawdę często
balansował na granicy dobrego smaku. Udało mu się, jednak przez
całą lekturę zastanawiałam się, czy w końcu omsknie mu się
noga i coś sknoci.
Warto
jednak zauważyć, że wraz z przedstawieniem wielu mało znanych
herosów, autor pominął takie sławy jak Achilles czy Odyseusz.
Spodziewałam się dostać w tej książce głównie losy tej dwójki,
lecz niestety. W sumie pominięto całą wojnę trojańską, więc
mogę mieć tylko nadzieję, że możemy liczyć na kolejną księgę
w tym cyklu.
Nie
można zapomnieć też o graficznej stronie książki. Nie tylko
każda strona zawiera kolorowe obramowanie, charakterystyczne dla
danego herosa, lecz znajdziemy tu też mnóstwo ilustracji. Co jakiś
czas trafi się całostronicowa grafika przedstawiająca konkretną
scenę lub postać, kiedy indziej pionowy obrazek zajmujący 1/3
strony, urozmaicający lekturę, a dodatkowo każdy rozdział
rozpoczyna się od małej ilustracji przedstawiającej bohatera tak
jak widział go John Rocco, autor grafik.
Podsumowując, \”Greccy herosi według Percy?ego Jacksona\” to po prostu mnóstwo
genialnego humoru i oryginalnie przedstawionych mitów, w których
herosi są przyrównywani do normalnych ludzi. Mnie obie książki z
cyklu Ricka Riordana – ta o herosach oraz wspomniana o bogach –
przekonały do sięgnięcia po całą serię o Percym Jacksonie.
Wszystkim fanom dobrej, zabawnej fantastyki młodzieżowej gorąco
polecam lekturę.
Natalia Pych