?
to taki znaczek występujący we wzorze na pole koła. Występuje
również w koszmarach sennych uczniów bezapelacyjnie deklarujących
się jako umysły humanistyczne. Mimo jej tak bogatego repertuaru,
trudno zrozumieć dlaczego ktoś postanowił napisać biografię tej
jednej liczby. Trzeba się przyjrzeć zagadnieniu z bliska, by
odkryć, że liczba ?
to czołowa celebrytka matematyki. Fascynuje myślicieli, uczonych,
mistyków a nawet artystów, od czterech tysięcy lat. Stąd znaleźli
się i tacy uczeni, którzy spróbowali swoich sił w roli jej
biografów.
Najoględniej
mówiąc ?
to stosunek obwodu okręgu do jego średnicy. Jest to wartość
stała, ale zawsze podawana w – mniejszym lub większym –
przybliżeniu. Od tysiącleci próbowano określić jej dokładną
wartość, aż w osiemnastym wieku pojawił się niejaki Lambert i
zepsuł zabawę udowadniając ?
bycie niewymierną. Od tej pory trwają poszukiwania jak największej
liczby miejsc po przecinku. W biografii ?
znalazł się rozdział przedstawiający historię tych poszukiwań.
Metodologia światłych umysłów wszelakich dziedzin, opisana w
książce, jest niezwykle różnorodna. Niektóre wyliczenia i
algorytmy wymagają sporej gimnastyki umysłu, inne – jak
określenie przedziału dla wartości ?
za pomocą wielokątów foremnych proponowane przez Archimedesa –
są genialnie proste i nieomal oczywiste. Ten rozdział jest
zdecydowanie najtrudniejszy z całej publikacji, opiera się powiem
na założeniu, że czytelnik co nieco pojmuje matematykę i jest w
stanie pochwycić nić abstrakcyjnych rozważań przedstawionych we
wzorach. Jak wiadomo ilość czytelników jest odwrotnie
proporcjonalna do liczby wzorów użytych w książce, co może
działać na niekorzyść biografii ?.
A szkoda, bo autorzy
dokładają starań by pomóc czytelnikowi przebrnąć przez zawiłe
niekiedy rozumowanie ukryte w wyrażeniach matematycznych,
objaśniając ponadto w przypisach podstawowe terminy dotyczące
choćby teorii liczb. To czyni książkę zdecydowanie lżej strawną
dla szerszej publiczności, niż wskazuje na to pobieżne jej
przejrzenie.
W
dalszej części książki robi się bardziej rozrywkowo. Pojawiają
się informacje o mnemotechnicznych sztuczkach pomagających
zapaleńcom zapamiętywać jak największą liczbę miejsc po
przecinku, a także o imprezach z okazji \”Dnia liczby ?\”.
Wielbiciele poezji znajdą tu matematykę w wydaniu \”Szekspirów\”
królowej nauk. Druga część publikacji zawiera różne ciekawostki
związane z liczbą ?
i przypadki, w których może być ona stosowana w praktyce. Tu
autorzy co prawda nie porzucają matematycznych rozważań, są one
jednak łatwiejsze do wyobrażenia, a ogrom rysunków zmniejsza
konsternację mniej ścisłych umysłów do minimum.
\”?
. Biografia
najbardziej tajemniczej liczby na świecie\” nie jest lekturą na
leniwe popołudnie, wymaga bowiem pewnego zaangażowania umysłu w
abstrakcyjne rozważania. Nie jest jednak nie do przebrnięcia, a
nawet pobieżne jej przeczytanie pozwala zrozumieć fenomen liczby ?.
Po lekturze łatwiej pojąć, dlaczego ten \”znaczek\” ma rzesze
fanów na całym świecie. Najciekawszym, co pozostaje po
przeczytaniu niniejszej książki jest zadziwienie wielością
zależności między pewnymi, pozornie niezwiązanymi ze sobą
właściwościami elementów rzeczywistości. Być może niektóre
analogie są zbyt wydumane – sami biografowie to przyznają –
pozostaje jednak imponująca ilość zagadnień, które nie sposób
zbyć wzruszeniem ramion. Pozostaje myśl, że może wszystko co
wiemy o świecie to tylko skorupa, za którą kryje się niedostępna
jeszcze dla nas prawdziwa natura rzeczywistości.