Czasy pierwszych lat XX wieku i okres I wojny światowej są zazwyczaj pomijane we współczesnych książkach. Pisarze skupiają się na latach późniejszych, traktując końcowy okres zaborów w Polsce i czasy wojny po macoszemu. Dlatego też kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź książki Joanny Parasiewicz, wiedziałam, że muszę przyjrzeć się jej bliżej. Jak wypadł ten debiut pisarski?
Początek XX wieku, świat balonów i zeppelinów. Pierwsi śmiałkowie, którzy marzą o lotach samolotami, dla społeczeństwa są szaleńcami. Wśród nich znajduje się Kosita Orow, który od najmłodszych lat marzy o przestworzach. W dworze na Miodogórzu mieszka Fifi, której wielkim marzeniem jest tworzyć nowe odmiany róż w przy dwornych szklarniach. Wielkie plany i spokojne życie przerywa Wielka Wojna, która zmieni oblicze znanego świata.
Świat tak bardzo różny od współczesnego, bardzo kosmopolityczny, ze względu na podział ziem polskich. Wśród niego marzenia dwojga młodych ludzi. Autorka pokazuje zaparcie i determinację w dążeniu do celu, uczucia, które się pojawiają, jak również losy świata, które mocno wpływają na bohaterów.
Historia lotnictwa, pierwszych śmiałków, którzy ryzykowali życie, aby udoskonalać kolejne maszyny, to wszystko opisane jest w sposób wciągający i ciekawy. \”Uskrzydleni\” to pierwsza książka, w której zetknęłam się z tym tematem i muszę przyznać że mnie urzekł. Kosii udaje się spełnić swoje marzenie, uczy się latach i odkrywa nowe maszyny, a z czasem jest zmuszony walczyć na froncie w walkach powietrznych.
Jednocześnie autorka opowiada o latach dziesiątych, kiedy to kończy się pewna epoka. Ostatnie lata zaborów, Austro-Węgry, potęga europejska w chwili upadku. Trójprzymierze i Trójporozumienie. A w tym wszystkim życie zwyczajnych ludzi. Żołnierzy, ginących tysiącami w okopach, rannych, kalekich, z objawami szaleństwa. Życie cywili na ziemiach, gdzie przetaczają się wojska – kozackie, cesarskie. Codzienne życie w niepewności.
Jednocześnie nie czuć, że to debiut pisarski. Językowo jest to książka naprawdę dobra, fabuła jest ciekawa i różnorodna. Bohaterowie, bardzo barwni, są postaciami z krwi i kości.
Z pewnością nie jest to powieść pozbawiona wad, ale autorka potrafi snuć ciekawe historie, dobrze łączy wątki, wplata postacie poboczne, które często zyskują możliwość opowiedzenia swoich historii. Dzięki Kostii akcja toczy się na przestrzeni większości Europy, a przywiązanie Fifi do ziemi i dworu, pozwala odkryć zmiany, jakie tam zachodzą na przestrzeni lat.
Lektura tej książki sprawiła mi dużo przyjemności, pozwoliła odkryć nieznane wcześniej historie, uzupełnić swoją wiedzę. Jest to przede wszystkim powieść historyczna, z pewną dozą obyczaju i romansu, choć autorka rzadko styka bohaterów ze sobą. Z chęcią poznam inne książki, które wyjdą spod ręki Joanny Parasiewicz.
Magdalena Barwińska