Ciekawostki ze świata, to coś, o czym mogłabym czytać godzinami i nie byłabym w stanie się nimi znudzić. Pasją do poznawania świata, na różne sposoby, próbuję zarażać moich synów – z różnym skutkiem, ale nie ustaję w próbach. Biorąc jednak pod uwagę liczne publikacje, do jakich współcześnie rodzice mają dostęp, grzechem byłoby nie skorzystać z oferty księgarń i wydawnictw, by pokazać dzieciom, jak interesujący może być to, co dzieje się wokół nas, co ukształtowało współczesny świat i co postawili po sobie nasi protoplaści.
Atlas cudów świata z pewnością pozwala na rozbudzenie w dziecku ciekawości otaczającego go świata. Dzięki temu tytułowi możemy okrążyć kulę ziemską, odwiedzając trzydzieści miejsc na wszystkich kontynentach. W większości są to cuda powszechnie znane, jak krzywa wieża w Pizie, Koloseum, czy wieża Eiffla, jednak znajdziecie wewnątrz kilka perełek, o których być może nie słyszeliście wcale.
Każdy cud świata zaprezentowany jest na dwustronicowej rozkładówce i pokrótce omówiony. Dodatkowo na ilustracji przedstawiającej budowle, czy miejsce rozsypana jest garść ciekawostek, które zawierają najważniejsze informacje o danym obiekcie/miejscu. Wszystko to w zwięzłej formie, ale na tyle ciekawej, że z przyjemnością skacze się wzrokiem, by odnaleźć je wszystkie… A dla miłośników zabaw na spostrzegawczość tez coś się znajdzie. Pamiętacie serię książek Gdzie jest Wally? Martina Handforda? Jeśli tak, to zapadła Wam w pamięć dobra zabawa i kupa śmiechu w czasie poszukiwania tytułowego Wally\’ego! W Atlasie cudów świata także będziecie mogli wyruszyć na poszukiwania, ale konkretnie kogo i czego… dowiecie się z chwilą dotarcia do ostatniej strony.
Tytuł ten wpędza w niemałe osłupienie swoim gabarytem. Format jest co najmniej duży, co w połączeniu z twardą oprawą może przysporzyć małe problemy z utrzymaniem Atlasu… w drobnych rączkach, a i dorośli mogą uznać go za mało poręczny. Niemniej dzięki takiemu formatowi możemy nacieszyć oczy imponującymi ilustracjami, które zachwycają szczegółami, kolorami i realistycznym odwzorowaniem wszystkich tych cudów.
Tak więc Atlas cudów świata to publikacja, która zadowoli każde ciekawe świata dziecko oraz niejednego dorosłego. Z młodszymi pociechami można poćwiczyć spostrzegawczość i tym samym rozbudować zasób słów, co zaowocuje w przyszłości. Ze starszymi zaś można odkrywać świat, podziwiając na kartach tej książki miejsca i budynki, które zachwycają niekiedy od wieków. Dajcie się więc porwać przygodzie i wyruszcie w pasjonującą podróż po niesamowitych zakątkach Matki Ziemi.
Gorąco polecam!
Michalina Foremska