Dotychczas nie miałam przyjemności z literaturą piękną przyprawioną erotyzmem, a z całą pewnością nie w taki sposób, jednakże Garderoba, debiut Jagny Ambroziak, jest wyjątkową powieścią nie tylko przez wzgląd na swoistą perwersję, ale i nietuzinkowy liryzm oraz znakomite przedstawienie ówczesnego podejścia do miłości, zagubienia, lęku. Książka zdecydowania zapada w pamięć i daje do myślenia.
Od pierwszych stron Jagna Ambroziak wciąga nas w pełen niepewności świat Jael, która maskuje swoje prawdziwe ja. Choć nie byłam w stanie pochwalić jej zachowania i z wieloma decyzjami nie potrafiłam się zgodzić, tak w niektórych sprawach, szczególnie w tym cudacznym skryciu, doskonale ją rozumiałam i w jakimś stopniu z jej stanem się utożsamiałam. To sprawiło, że ogromnie zaangażowałam się w tę historię, a i sama Jael nie była mi postacią obojętną. Uderzyło mnie tutaj także tło powieści, a raczej psychologiczny wydźwięk całości (dopiero po lekturze zdałam sobie sprawę, że autorka ma z psychologią bardzo wiele wspólnego)-konkretne, umiejętne zobrazowanie dopasowywania się do społeczności. Wielu z nas zakłada maski, zależnie od towarzystwa, a tutaj bardzo głośno to wybrzmiewa.
Historia Jael napisana jest pięknym językiem, który zdaje się podkreślać wyjątkowość tej powieści. Choć opowiada ona o codziennych problemach i tym, co każdy z nas często przeżywa, skrywa w sobie, robi to w sposób nieszablonowy. To nie tylko historia zagubienia własnego ja, ale i tego, jak ogromny wpływ na nasze życie potrafi mieć otoczenie oraz demony przeszłości. Niezauważanie własnej wartości, podejmowanie decyzji poprzez pryzmat tego, co powinno się wybrać, skutki osobliwej utraty tożsamości-to zaledwie cząstka tego, co można tu znaleźć. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego po-jak wspomniałam wcześniej-literaturze pięknej przyprawionej erotyzmem. Garderoba okazała się przenikliwą opowieścią o życiu nie tylko Joel, ale każdego z nas.
Debiut Jagny Ambroziak to ogromne zaskoczenie-jestem absolutnie zauroczona tą książką, choć nie jestem pewna, czy to słowo właściwie opisuje mój stan. Wierzę jednak, że każda czytelniczka poszukująca niebanalnych powieści o kobietach, erotyzmie, ceniąca zachwycający sposób opowiada, zakocha się w Garderobie. Polecam z całego serca!
Justyna Sikora