Aleksandra (Olesia)
vel Anastazja Lisowska, w dzisiejszych czasach, po emisji niezwykle
popularnego serialu tureckiego \”Wspaniałe Stulecie\”, znana przede
wszystkim jako Hürrem. Postać historyczna, wywodząca się z ziem
słowiańskich, która podbiła serce największego sułtana Osmanów w XVI
wieku, utrzymująca ciepłe relacje z Polską, z dnia na dzień coraz
bardziej rozkochująca w sobie swoich poddanych, ale też tworząca coraz
większe grono wrogów i sprawiająca wiele cierpienia.
vel Anastazja Lisowska, w dzisiejszych czasach, po emisji niezwykle
popularnego serialu tureckiego \”Wspaniałe Stulecie\”, znana przede
wszystkim jako Hürrem. Postać historyczna, wywodząca się z ziem
słowiańskich, która podbiła serce największego sułtana Osmanów w XVI
wieku, utrzymująca ciepłe relacje z Polską, z dnia na dzień coraz
bardziej rozkochująca w sobie swoich poddanych, ale też tworząca coraz
większe grono wrogów i sprawiająca wiele cierpienia.
Aleksandra
była niezwykle inteligentną, wesołą i przedsiębiorczą kobietą.
Wiedziała za które sznurki pociągnąć, aby odnieść sukces, który sobie
zaplanowała, czy wymarzyła. Potrafiła manipulować, potrafiła jednoczyć
ludzi, ale potrafiła także wprowadzać niebywałego zamieszania. Osyp
Nazaruk przedstawia historię biednej dziewczyny z Rohatyna, która
została jedną z najważniejszych sułtanek w Państwie Osmańskim. Spytacie
dlaczego jedną z najważniejszych? Wprowadziła zmiany, na które inne
kobiety by się nie zdecydowały, chodziła tam, gdzie inne kobiety nie
mogły, walczyła o to, o czym nikt by nie pomyślał, że kobieta może
walczyć. Odważna, romantyczna i szalenie niebezpieczna.
była niezwykle inteligentną, wesołą i przedsiębiorczą kobietą.
Wiedziała za które sznurki pociągnąć, aby odnieść sukces, który sobie
zaplanowała, czy wymarzyła. Potrafiła manipulować, potrafiła jednoczyć
ludzi, ale potrafiła także wprowadzać niebywałego zamieszania. Osyp
Nazaruk przedstawia historię biednej dziewczyny z Rohatyna, która
została jedną z najważniejszych sułtanek w Państwie Osmańskim. Spytacie
dlaczego jedną z najważniejszych? Wprowadziła zmiany, na które inne
kobiety by się nie zdecydowały, chodziła tam, gdzie inne kobiety nie
mogły, walczyła o to, o czym nikt by nie pomyślał, że kobieta może
walczyć. Odważna, romantyczna i szalenie niebezpieczna.
Historia
przedstawiona przez autora zaczyna się jeszcze w Rohatyniu, na krótko
przed porwaniem Olesi przez Tatarów. Zbieg okoliczności sprawia, że
trafia do haremu Sulejmana Wspaniałego, który dopiero co objął władzę w
państwie i o którym krążą legendy, że będzie najlepszym z sułtanów.
Krążą też legendy o sułtance, która ma pochodzić spoza kultury i religii
muzułmańskiej i zmienić bieg historii. Dlatego kiedy pojawia się
Aleksandra i ludzie widzą, w jaki sposób traktuje ją władca, zaczynają
się bać, zaczynają plotkować. Bo poza przepowiedniami, że sułtanka zrobi
wiele dobrego i pomoże wielu ludziom, mówi się, że przyniesie rozpacz i
cierpienie. Nic jednak nie zmieni przeznaczenia, bo Sułtan traci dla
niej głowę i tym samym Roksolana przyjmuje imię Hürrem i zostaje
pierwszą niewolnicą, której zwrócono wolność i która zostaje żoną
Sułtana i rodzi mu dzieci.
przedstawiona przez autora zaczyna się jeszcze w Rohatyniu, na krótko
przed porwaniem Olesi przez Tatarów. Zbieg okoliczności sprawia, że
trafia do haremu Sulejmana Wspaniałego, który dopiero co objął władzę w
państwie i o którym krążą legendy, że będzie najlepszym z sułtanów.
Krążą też legendy o sułtance, która ma pochodzić spoza kultury i religii
muzułmańskiej i zmienić bieg historii. Dlatego kiedy pojawia się
Aleksandra i ludzie widzą, w jaki sposób traktuje ją władca, zaczynają
się bać, zaczynają plotkować. Bo poza przepowiedniami, że sułtanka zrobi
wiele dobrego i pomoże wielu ludziom, mówi się, że przyniesie rozpacz i
cierpienie. Nic jednak nie zmieni przeznaczenia, bo Sułtan traci dla
niej głowę i tym samym Roksolana przyjmuje imię Hürrem i zostaje
pierwszą niewolnicą, której zwrócono wolność i która zostaje żoną
Sułtana i rodzi mu dzieci.
Osyp
Nazaruk stworzył powieść, która przedstawia losy sułtanki. Powieść,
która prawdę mówiąc nie do końca mi podeszła. Oglądałam kilka odcinków
Wspaniałego Stulecia, które podobało mi się znacznie bardziej, niż ta
lektura. W książce zbyt wiele i zbyt szybko się dzieje, część faktów (o
których nawet tłumaczka informuje) jest przekręconych no i zwyczajnie
nie czytamy biografii a historię taką samą, jak każda inna. To, co jest
np. relacją świadków, jest oczywiście przez autora zaznaczone i szalenie
ciekawe, bo to rzeczywista część historii, ale niektóre opisy,
przynajmniej dla mnie, są niesamowicie naciągane z racji tego, że nie w
każdym przypadku autor wie, co akurat Aleksandra myślała, na co
patrzyła, co wzbudzało jej ciekawość, zainteresowanie, smutek, czy
zdenerwowanie. Za dużo w tej książce subiektywizmu, który
niejednokrotnie przewyższa obiektywizm. Niestety. Aczkolwiek nie
ukrywam, że ciekawie było zapoznać się z tą historią, poukładać pewne
fakty w głowie i dowiedzieć się czegoś więcej na temat tamtych czasów.
Liczyłam jednak na więcej niespodzianek i ciekawostek, może dlatego
troszeczkę się na tej lekturze zawiodłam. Bo Aleksandra jest dla mnie
postacią niezwykle fascynującą, podczas gdy ta lektura nie zaspokoiła
mojego pragnienia poznania jej lepiej. Przeszukanie internetu w
poszukiwaniu niektórych wiadomości odniosłoby taki sam skutek. Mimo
wszystko zainteresowanym polecam, bo książkę czyta się dość szybko i
przyjemnie. Na pewno nie jest to zła pozycja. Po prostu sama szukałam
czegoś innego.
Nazaruk stworzył powieść, która przedstawia losy sułtanki. Powieść,
która prawdę mówiąc nie do końca mi podeszła. Oglądałam kilka odcinków
Wspaniałego Stulecia, które podobało mi się znacznie bardziej, niż ta
lektura. W książce zbyt wiele i zbyt szybko się dzieje, część faktów (o
których nawet tłumaczka informuje) jest przekręconych no i zwyczajnie
nie czytamy biografii a historię taką samą, jak każda inna. To, co jest
np. relacją świadków, jest oczywiście przez autora zaznaczone i szalenie
ciekawe, bo to rzeczywista część historii, ale niektóre opisy,
przynajmniej dla mnie, są niesamowicie naciągane z racji tego, że nie w
każdym przypadku autor wie, co akurat Aleksandra myślała, na co
patrzyła, co wzbudzało jej ciekawość, zainteresowanie, smutek, czy
zdenerwowanie. Za dużo w tej książce subiektywizmu, który
niejednokrotnie przewyższa obiektywizm. Niestety. Aczkolwiek nie
ukrywam, że ciekawie było zapoznać się z tą historią, poukładać pewne
fakty w głowie i dowiedzieć się czegoś więcej na temat tamtych czasów.
Liczyłam jednak na więcej niespodzianek i ciekawostek, może dlatego
troszeczkę się na tej lekturze zawiodłam. Bo Aleksandra jest dla mnie
postacią niezwykle fascynującą, podczas gdy ta lektura nie zaspokoiła
mojego pragnienia poznania jej lepiej. Przeszukanie internetu w
poszukiwaniu niektórych wiadomości odniosłoby taki sam skutek. Mimo
wszystko zainteresowanym polecam, bo książkę czyta się dość szybko i
przyjemnie. Na pewno nie jest to zła pozycja. Po prostu sama szukałam
czegoś innego.
Paulina Chmielewska