Ludzie noszą w sobie wewnętrzne krainy budowane na wspomnieniach, do których uciekają myślami w trudnych momentach lub odruchowo prowadzeni zapachem, smakiem, dźwiękiem, skojarzeniem. Dla mnie takim skojarzeniem mimowolnym stała się ostatnio książka czytana dzieciom na dobranoc. \”Mój dziadek był drzewem czereśniowym\” Angeli Nanetti to książka dla dzieci, opowiedziana z perspektywy dziecka. To opowieść kilkuletniego chłopca,…