Sięgnęłam po tę książkę, myśląc, że jest to jest to wydana zbiorowo trylogia Philipa Pullmana, zaczynająca się od \”Złotego Kompasu\”. Zawsze marzyłam o tym, by wyszły pozostałe części filmów, a także wznowione zostało wydanie książek. Myślałam, że moje marzenie się spełniło, a potem zobaczyłam, że ta \”Mroczna materia\” to nie te \”Mroczne materie\”. Zaczynając czytanie…