Lubię powieści z nietypowym zarysem fabularnym, a podróż do Arktyki śladem własnych wspomnień z pewnością do takich należy. Czy jednak \”Jedyne wspomnienie Flory Banks\” okazało się książką godną uwagi? Flora Banks nie pamięta, co robiła poprzedniego dnia. Właściwie jej ostatnie wspomnienia są z czasów, gdy miała dziesięć lat. Gdy ją poznajemy, dziewczyna ma siedemnaście lat…