Gdybyście otrzymali propozycję udania się w podróż celem skolonizowania innej planety, chociażby Marsa, przyjęlibyście ją?
Wizja niesamowicie kusząca – naoglądałam się tyle filmów o podboju kosmosu, że gdzieś z tyłu mojej głowy pojawiłaby się zdecydowanie chęć udania się w taką misję. Niektórzy naukowcy twierdzą, że prędzej czy później nie będziemy mieć wyboru – że Ziemianie będą musieli znaleźć kolejną planetę do zamieszkania. Społeczeństwo się rozrasta, zasoby Ziemi się kurczą. Tylko czy jakakolwiek planeta w naszym układzie słonecznym nadaje się na nasz drugi dom? A może powinniśmy zacząć budować ogromne stacje kosmiczne? A może po prostu będziemy żyć na wielkich kosmicznych statkach? Czy będziemy w stanie przystosować „nowy ląd” do naszych potrzeb? Na te pytania odpowiedzi szuka zafascynowane przestrzenią kosmiczną małżeństwo – Kelly i Zach Weinersmithowie.
Ta para autorów włożyła w swoją książkę całe serce. Nie dość, że po prostu są pasjonatami, to spędzili mnóstwo czasu na podróżach i rozmowach ze specjalistami z różnych dziedzin, którzy pomogli im w odkryciu sekretów kosmosu. W tej obszernej publikacji, jaką jest „Miasto na Marsie”, poruszają najważniejsze kwestie związane z kolonizacją nawet nie samego Marsa, co z ogólnymi próbami podbicia kosmosu. Czy człowiek jest w stanie przystosować się do innych warunków, które tam panują? Czy mamy odpowiednią technologię ku temu, aby mierzyć się z promieniowaniem, innym ciśnieniem, grawitacją, klimatem? Czy w kosmosie można rozwijać medycynę, czy można dbać o przedłużenie gatunku, czy można uprawiać ziemię i hodować zwierzęta? I jak do tego wszystkiego ma się potencjalne prawo?
W tej książce zostało zawarte mnóstwo interesujących informacji. Z jednej strony autorzy dzielą się zdobytą, konkretną wiedzą, z drugiej próbują to przełożyć na wizję przyszłości i potencjalne próby zasiedlenia przez człowieka kosmosu. Temat bardzo złożony i szeroki, nawet nieco skłaniający do refleksji – bo w trakcie lektury tej pozycji doszłam do wniosku, że to wręcz niesamowite, że akurat taka jedna nasza Ziemia pozwoliła na to, żeby rozwinęło się na niej życie w takiej, a nie innej formie. Że na Merkurym, Wenus, Marsie czy bardziej oddalonych od Słońca planetach, to wszystko wygląda diametralnie inaczej. Że Ziemia jest po prostu wyjątkowa. Chociaż nasza wiedza i technologia stale brną naprzód, to nadal jednak nie jesteśmy gotowi na wyzwania, jakie stawia przed nami przestrzeń kosmiczna. Jednak kto wie, co będzie za 20 czy 30 lat?
Książka jest bardzo przyjemnie napisana, chwilami nieco humorystycznie, ale w bardzo przystępny sposób wyjaśnia wszelkie poruszane w niej aspekty. Można i się pośmiać, i zdobyć ciekawą wiedzę. Dodatkowo Zach Weinersmith jest rysownikiem, więc owa publikacja została wzbogacona o ilustracje jego autorstwa. Bardzo ciekawa, interesująca i porządnie napisana lektura.
Magdalena Senderowicz
Autor: Kelly i Zach Weinersmith
Tłumaczenie: Dorota Konowrocka-Sawa
Tytuł: Miasto na Marsie
Tytuł oryginalny: A City on Mars: Can we settle space, should we settle space, and have we really thought this through?
Wydawnictwo: Insignis
Wydanie: I
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: literatura popularnonaukowa
ISBN: 9788368352153
Liczba stron: 576