Człowiek nie jest stworzony do samotności, jednak za miłość do bliźniego i przynależność do społeczeństwa często musi zapłacić cząstką siebie. Każdy z nas ukrywa odmienność, często dusząc w sobie coś niezwykłego, na co ludzie nie są jeszcze gotowi. Rue czuła, że jest inna. Choć to nie była pewność, a lekkie ukłucia w jej przypadku, to już patrząc na swoją matkę, odczuwała przepaść pogłębiającą się między nimi a resztą społeczności. Nie każda matka ma tak silne połączenie z naturą, potrafi rozmawiać z roślinami i żyje jakby czas i wymiary nie miały granic. Dopiero zniknięcie rodzicielki budzi w nastolatce niepokój i otwiera jej oczy zarówno na umiejętności, jakie dostrzegała u matki, jak i te, które tłumiła u siebie. Miasto oplata dziwny bluszcz, oczom Rue ukazują się niesamowite postaci, a świat wokół niej zaczyna się sypać. Gdzie podziała się jej matka? Czy ojciec ma coś wspólnego ze śmiercią młodej dziewczyny, której ciało właśnie odnaleziono? Jakie prawa zostały złamane? Zew elfickiej krwi poniesie ją ku rozwiązaniu zagadki, tylko czy jest gotowa na prawdę o swoich korzeniach?
Zew. Mroczne sąsiedztwo
Czy może być coś bardziej magicznego i fascynującego niż mrok miejsc, których nie dostrzega ludzkie oko? Krainy elfów aż proszą się o zgłębianie tajemnic porośniętych mchem i oplecionych przez bluszcz. Nic dziwnego, że w moje ręce trafił komiks rozpoczynający cykl Mroczne sąsiedztwo. Zew to początek przygody, która skrywa się w ciekawych ilustracjach Teda Naifeha. Za samą historię odpowiedzialna jest Holly Black, której zawdzięczamy masę świetnych opowieści ze świata Fae. Czy połączenie magii i komiksowej kreski skradnie serca czytelników?
Wśród bohaterów
Powieści graficzne rządzą się swoimi prawami. Tam obraz potęguje doznania, uwypukla cechy charakteru poszczególnych postaci. Niewielka ilość tekstu musi bezbłędnie zgrać się z kreską, by czytelnik dał się pochłonąć opowieści. Holly Black stawia na wyrazistość i równocześnie naturalność bohaterów. Z łatwością utożsamiamy się z Rue i pełni zapału kroczymy ścieżką wyznaczoną przez autorkę. Zew to początek. Zalążek historii, który niesamowicie działa na wyobraźnie i pozostawia czytelnika z ogromnym niedosytem. Tak, to otwarcie mrocznych czeluści, które wciąż spowija mgła niewiedzy. Tekstu nie uświadczysz tu dużo, ale to, co jest, robi robotę. I to zakończenie, Holly Black umiejętnie kusi, by sprawdzić co dalej.
Wśród ilustracji
Lekkość pióra została pochłonięta przez czarno-białe ilustracje tworzące mroczne i niezwykle tajemnicze tło dla historii młodej dziewczyny. Zew przyciąga uwagę i gwarantuje przyjemny dla oka czas. Owszem kreska nie każdemu przypadnie do gustu, ale broni się klimatem i oryginalną formą. Zew to przede wszystkim mrok, Fae i masa pytań bez odpowiedzi. A to wszystko zostało zamknięte w twardej oprawie i przepięknych ilustracjach.
Podsumowanie
Zew. Mroczne sąsiedztwo to gratka dla miłośników zarówno obrazu, jak i formy pisanej. Tu dwoje twórców ubiera w słowa i obraz historię, która zachwyca mrokiem, tajemnicami i świetnym światem. Technicznie i wizualnie wszystko przekonuje do dalszej podróży w głąb świata pełnego zagadek, pytań i magii, która nie zawsze ukazuje swoją jasną stronę. Całość pochłania się w krótkim czasie. Jest Zew przygody, a potem niedosyt i potrzeba sprawdzenia co będzie dalej. Z pewnością ta publikacja nie spodoba się każdemu, musicie sami sprawdzić, po której stronie się znajdziecie.
Autor: Holly Black
Tłumaczenie: Tadeusz Kroszczyński
Ilustrator: Ted Naifeh
Tytuł: Zew. Mroczne sąsiedztwo
Tytuł oryginalny: Kin
Seria i nr tomu: Mroczne sąsiedztwo ( tom 1)
Wydawnictwo: Jaguar
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: fantastyka
ISBN: 9788382661491
Liczba stron: 128