„Stella Maris” to drugi element powieściowego tandemu, który po latach milczenia wyszedł spod pióra Cormaca McCarthiego. I mimo że pod względem chronologii wydarzeń, jej akcja rozgrywa się kilka lat wcześniej niż w „Pasażerze”, lepiej jest przeczytać ją jako drugą w kolejności.
Tytułowa Stella Maris to nazwa szpitala psychiatrycznego, do którego pewnego dnia zgłasza się Alicja Western, siostra Bobby’ego Westerna, głównego bohatera „Pasażera”. Kobieta ma przy sobie czterdzieści tysięcy dolarów, które próbuje wcisnąć recepcjonistce, cierpi na omamy i depresję. Cała książka jest zapisem jej rozmowy z terapeutą, z której poznajemy zagmatwaną historię jej życia, trudne relacje z ojcem, który był jednym z twórców bomby atomowej oraz jeszcze bardziej skomplikowaną relację ze starszym bratem, Bobbym, w tym czasie pogrążonym w śpiączce w jednym z włoskich szpitali.
Postać Alicji pojawiła się epizodycznie w „Pasażerze”, gdzie została ukazana jako kobieta niezwykle utalentowana, lecz obarczona problemami psychicznymi, których głównym objawem były liczne halucynacje – Alicja od wczesnego dzieciństwa miała całe grono niewidzialnych znajomych i przyjaciół, z którymi toczyła niekończące się dyskusje. W „Stelli Maris” możemy zgłębić znacznie bardziej szczegółowe studium jej osobowości. Z jednej strony nieprzeciętnie inteligentna, postrzegająca zagadnienia matematyczne i fizyczne w sposób właściwie niedostępny przeciętnemu człowiekowi, obdarzona ostrym, czarnym poczuciem humoru może wzbudzać podziw. Z drugiej strony bijąca od nie samotność, poczucie niezrozumienia i niemożność znalezienia sensu życia wywołuje współczucie i żal.
Odnosząc się do „Stelli Maris”, McCarthy powiedział: „Od pięćdziesięciu lat planowałem powieść o kobiecie. Nigdy nie będę wystarczająco kompetentny, by ją napisać, ale w pewnym momencie trzeba spróbować”. Czy ta próba zakończyła się sukcesem? Zależy, jak na to spojrzeć. Z pewnością jest to historia o kobiecie mocno nietuzinkowej, wyróżniającej się pod każdym możliwym względem i obarczonej problemami, z jakimi niewielu z nas się mierzy na co dzień. Nie da się też ukryć, że to historia, która nie należy do najłatwiejszych w odbiorze. Za to, czy warta uwagi? Na pewno tak.
Katarzyna Abramova
Autor: Cormac McCarthy
Tłumaczenie: Robert Sudół
Tytuł: Stella Maris
Tytuł oryginalny: Stella Maris
Wydawnictwo: Literackie
Wydanie: I
Data wydania: 2023-06-18
Kategoria: literatura piękna
ISBN: 9788308081334
Liczba stron: 272