Byłam chyba w liceum, gdy przeczytałam pierwszy artykuł mówiący o tym, że może i Maria Konopnicka jest synonimem polskiej poetki, ale jej orientacja seksualna… cóż – wtedy był to po prostu rzeczowy tekst, dziś obawiam się, wzbudziłby ogrom emocji. Ach, gdy byłam na grobie Konopnickiej, nie sądziłam, że losy tego grobowca były tak burzliwe, że tak bulwersowały córkę Marii. Niniejsza książka nie jest biografią Konopnickiej, ale opowieścią o Marii Dulębiance, która wychodzi na pierwszy plan – aczkolwiek nie możemy powiedzieć, że Dulębianka żyła w cieniu swojej przyjaciółki. Oj była pełnokrwistą postacią.
Maria Dulębianka urodziła się w Krakowie i z akt wynika, że jej pochodzenie nie było tak purytańskie, jak możemy zakładać. Jej rodzice żyli długo na kocią łapę. Wychowała się w rodzinie, która nie przywiązywała się do konwenansów, dlatego ona i rodzeństwo odważnie realizowali siebie. Miała też szczęście i na początku kariery spotkała ludzi, którzy wskazali jej kierunek. XIX wiek, Kraków, taki Matejko, to porządny fundament i tak Maria ruszyła w świat, najpierw do Wiednia, później do Paryża. Ma w sobie kompas, wzywa ją świat. Maria ma rodzeństwo i chociaż duży wpływ wywrze na początku jej życia siostra, to również bracia będą dla niej ważni, jeden zginie, może nie bezpośrednio w pojedynku, ale strzelanina się do tego przyczyni. Życie Marii u zarania jest pod znakiem śmierci. W końcu malarka z aspiracjami spotyka legendę polskiej poezji. Maria Konopnicka będzie o niej wspominać często w dzienniku, w listach. Jaka naprawdę łączyła je relacja? Jak patrzyli na to współcześni? Co połączyło dwie ambitne kobiety o wrażliwych duszach, ale różnych osobowościach?
Fantastyczna jest ta książka. Już nawet nie chodzi o to, że mamy tam Lwów, ale słuchajcie, tutaj są naprawdę interesujące ciekawostki. Ot, okazało się, że Dulębianka startowała w wyborach, ponieważ prawo, wprost nie zabraniało kobietom kandydować, oczywiście wszystkie oddane na nią głosy, zostały unieważnione – z przyczyn formalnych, ale jej komitet był tego świadomy. Walka o prawa kobiet jest świetnym motywem przewodnim życia Dulębianki. Jest to o tyle ciekawa postać, że do tej pory, jeżeli o niej słyszałam to wyłącznie przez pryzmat Konopnickiej, a przecież była pełnokrwistą postacią i warto ją poznać. Autorka tej biografii włożyła ogromny trud w napisanie tej książki, dotarcie do źródeł do zdjęć, dzięki temu mamy kompleksowy wgląd w tę postać.
Czyta się dosłownie jednym tchem, bardzo gorąco polecam!
Katarzyna Mastalerczyk
Autor: Karolina Dzimira-Zarzycka
Tytuł: Samotnica. Dwa życia Marii Dulębianki
Wydawnictwo: Marginesy
Wydanie: I
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria, historia, literatura polska
ISBN: 9788367262156
Liczba stron: 536