„Ludzie uważają, że zemsta jest czymś słusznym i sprawiedliwym, ale to tylko nienawiść w ładnym ubraniu.”
Wydawało mi się, że sięgnęłam po zwykłą, aczkolwiek trzymającą w napięciu sensację, a otrzymałam znacznie coś ciekawszego. Nie tylko dynamicznie rozwijającą się przygodę czytelniczą, w której sceny podążały za sobą w szybkim rytmie, a losy bohaterów wystawione były na trudne próby, ale również długie i głębokie spojrzenie na wciąż wybrzmiewające echa amerykańskiej rzeczywistości naznaczonej uprzedzeniami, nietolerancją i rasizmem. Przyznam, że zanim przystąpiłam do spotkania z książką, nic nie wiedziałam o autorze, ale w miarę rozwoju scenariusza zdarzeń, odczuwałam coraz większą chęć poznania jego skróconego życiorysu, ponieważ szalenie sugestywnie, z dogłębną znajomością rzeczy, przedstawiał szerokie spektrum społecznych dyskryminacji, zupełnie jakby dużo wiedział na ten temat z własnych doświadczeń. Z zainteresowaniem wsłuchiwałam się w jego głos poprzez pryzmat sensacyjnej powieści dającej do myślenia.
Intryga nie należała do skomplikowanych, jednak jej przedstawienie usatysfakcjonowało. Atrakcyjne ujęcia wywoływały niecierpliwość poznania połączoną z delektowaniem się przebiegiem poszczególnych wydarzeń, a zwłaszcza dialogami rozgrywanymi między bohaterami, często z nutą ironicznego humoru. Ike i Buddy, krańcowo odmienne postaci, połączone tragicznym kluczem straty bliskiej osoby, nagle jednocześnie stanęły naprzeciw siebie i w poszukiwaniu siły, by zjednoczyć się w imię zemsty, okrutnej i brutalnej, bezlitosnej i ostatecznej, nienasyconej i nieubłaganej.
S.A. Cosby znakomicie wykreował bohaterów, czułam prawdziwość i wyrazistość, podobnie jak mroczną przeszłość i silną determinację w ustaleniu tożsamości zabójców ich synów. Autor mistrzowsko poradził sobie z nałożeniem filtra niespełnionych oczekiwań, zaszufladkowanych myśli, wyrzutów sumienia i intuicyjnego pragnienia uzyskania rozgrzeszenia poprzez działanie, jakim było wymierzenie sprawiedliwości. Wydawało się, że mężczyzn cechuje osobliwa niezniszczalność, wiekowi panowie nieźle radzili sobie w konfrontacyjnych bójkach, ale wewnętrzne demony, rozszarpane rany, poczucie krzywdy, domagały się czegoś mniejszego kalibru, co swobodnie niosłoby akcję.
Rozwiązaniem zbyt często okazywała się bezpardonowa demolka, ale i tu znalazłam uzasadnienie dla wersji klasycznej sensacji. Zastanawiające, jak wiele miękkości udało się pisarzowi wprowadzić w twardość charakterów. Czas będący rzeką rtęci potrafi prześlizgiwać się między palcami, chociaż się w niej zanurzamy.
Izabela Pycio
Autor: S.A. Cosby
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Tytuł: Kolczaste łzy
Tytuł oryginalny: Razorblade Tears
Wydawnictwo: Agora
Wydanie: I
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: sensacja
ISBN: 9788326844492
Liczba stron: 366