Gdzieś w odległych zakątkach Styrii, w ogromnym zamku mieszka młoda panienka, Laura, wraz ze swoim ojcem i służbą. Jej dni upływają monotonnie, a brak sąsiadów w zbliżonym wieku niekiedy mocno daje się we znaki. Każda dziewczyna bowiem pragnie mieć przyjaciółkę od serca, której będzie mogła zwierzyć się ze swoich marzeń czy nawet najmniejszych rozterek. Zbieg dziwnych okoliczności sprawia, że do ich domostwa na skutek wypadku trafia młoda dziewczyna imieniem Carmilla. Na skutek wypadku jej matka postanawia pozostawić ją pod opieką ojca Laury, by nie osłabiać i tak nadwątlonych sił córki. Carmilla od pierwszej chwili zachwyca wszystkich domowników; jest nie tylko piękna, lecz również niezwykle miła i ułożona. Mimo że niektóre jej zachowania można by określić jako specyficzne, i tak podbija serce Laury, tak żądne przyjaźni.
W międzyczasie we wsi kilkoro mieszańców staje się ofiarami dziwnych ataków. Dziwne zwierzę pozostawia na ich ciałach dwie drobne ranki, a kilka dni po napaści zaatakowana osoba umiera. Mieszkańcy nie mogą znaleźć odpowiedzi na pytanie, kto stoi za śmiercią ich współtowarzyszy. Nie zdają sobie sprawy z tego, że zło zawitało do Styrii… i może ukrywać się pod znanym im obliczem.
Nie mogłam się doczekać, aż w moje ręce trafi „Carmilla”. Dla mnie jako fanki powieści grozy nie ma bowiem nic lepszego niż historia, której fabuła toczy się w odległych latach, gdy o technologii nie było jeszcze mowy, a najmniejsze dziwne wydarzenie społeczeństwo tłumaczyło sobie atakami sił nieczystych. Dzięki temu w książkach pisanych w tamtym okresie łatwo wyczuć unoszący się nad powieścią mrok, a tajemnicze zdarzenia dodają całości niesamowitego smaku. Co prawda po rozpoczęciu lektury okazało się, że kilka lat wcześniej miałam już okazję zapoznać się z tą historią, jednak uznałam, że chętnie sobie ją odświeżę.
Warto dodać, że owa pozycja ukazało się w pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania „Carmilli”. Pierwszym, co przyciąga wzrok czytelnika, jest magnetyczna, mroczna okładka w ciemnych barwach. Dodatkowym plusem jest oczywiście twarda oprawa, a także ilustracje znajdujące się wewnątrz. Aż przyjemniej posiadać tę książkę na półce w biblioteczce.
Dużym plusem jest fakt, iż (jak już się zapewne w większości domyślacie) autor postawił na wampiry. Mroczny zamek, osamotniona główna bohaterka i krwiopijcy to idealny pomysł na fabułę. Szczególnie, że w ujęciu pana Le Fanu te istoty odbiegają od obrazu potworów, do jakiego nieco przyzwyczaiła nas współczesna literatura. Ich głównym celem jest krew, zdobycie jej je napędza. Tylko to się dla nich liczy, przynajmniej dla „starszego pokolenia”. Nie do końca jestem pewna uczuć tytułowej Carmilli, bowiem wobec Laury zdawała się być chwilami zaborcza niczym zazdrosna kochanka. Nad ich specyficzną relacją unosi się coś na kształt delikatnego erotyzmu. Zauważalnym jest po niektórych zachowaniach Carmilli, iż pragnęłaby zrobić z Laury towarzyszkę życia – nie przyjaciółkę. Jest to jednak dążenie bardzo jednostronne.
Książka jest niewielkich rozmiarów, ma zaledwie niecałe dwieście stron, dlatego jest to raczej historia na jeden raz. Z drugiej strony dzięki temu możemy od początku do końca uczestniczyć w wydarzeniach, nie wybijając się z rytmu czytania. Nie jest też zbytnio skomplikowana, więc nie wymaga stuprocentowego skupienia wyłącznie na lekturze. „Carmillę” czyta się dobrze, treść jest spójna, a toczące się w niej wydarzenia przyciągają uwagę. Spodziewałam się co prawda czegoś nieco mocniejszego, może odrobinę bardziej mrocznego, niemniej jednak i tak czas spędzony na lekturze uznaję za bardzo przyjemny. Ta gotycka powieść przypomniała mi, że zawsze warto sięgać po klasykę – niezależnie od gatunku.
Czy polecam? Oczywiście, że tak. Książkę połkniecie w maksymalnie dwa wieczory, ale związane z lekturą emocje pozostaną z Wami na dłużej. Będziecie też mogli rozmyślać nad zachowaniem głównej bohaterki – być może dojdziecie do zupełnie innych wniosków. Jak już wspomniałam, zawsze warto (nawet raz na jakiś czas) sięgnąć po klasykę.
Katarzyna Pinkowicz
Autor: Joseph Sheridan Le Fanu
Tłumaczenie: Paulina Braiter – Ziemkiewicz
Tytuł: Carmilla
Tytuł oryginalny: Carmilla
Wydawnictwo: Uroboros
Wydanie: 2
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: horror
ISBN: 9788383195490
Liczba stron: 176