Im ktoś bogatszy lub sławniejszy, z tym większym prawdopodobieństwem wyda książkę na swój temat. I nie ma znaczenia, czy chodzi o celebrytę, naukowca, piosenkarkę, czy biznesmena, możliwość powiedzenia o sobie na własnych warunkach kusi niejednego. I nie ma w tym nic złego. Pod warunkiem, że ma się coś ciekawego do powiedzenia. “…i wtedy wspiąłem się…


