Z twórczością Macieja Kaźmierczaka nie miałam wcześniej styczności, mimo że młody autor ma już na koncie kilka powieści, a także kilkadziesiąt opowiadań. Przyglądając się tekstom z jego dorobku, można zauważyć, że są to głównie horrory, często ze wplecionymi wątkami nadprzyrodzonymi. Z ciekawością, ale i pewnym niepokojem sięgnęłam po książkę Martwy ptak, która odbiega gatunkowo od…