Ostatnio staram się mierzyć ze swoimi uprzedzeniami. Gdy jeszcze chodziłam na DKK, zanim owładnęła mnie żądza pieniądza i dostał mnie w swe szpony egipski bóg chciwości Chytrus, rozmawialiśmy tam o wspaniałej prozie Josepha Conrada, mój patriotyzm tu mocno kulał, bo chociaż wiedziałam, że Conrad z pochodzenia był Polakiem, Jądro ciemności mi się nie podobało i ogólnie…