Gdy życie mija na ustępstwach, nawet na rzecz rodziny, przestaje się je zauważać, a i druga strona uważa kompromisy za coś normalnego lub w ogóle pozostają one niedostrzeżone. Nie zawsze rodzi się bunt przeciwko takiej sytuacji, czasem zamiast niego jest żal do siebie samego, że godzono się na taki stan i nawet gdy już można…