Jestem wielką fanką literatury grozy również w rodzimym wydaniu. Staram się trzymać rękę na pulsie i poznawać nowe nazwiska aspirujące do zaistnienia w tym gatunku. Tym razem zdecydowałam się zaznajomić z książką Marcina Kozłowskiego \”Egzorcyzm\”. Do szpitala psychiatrycznego zostaje przyjęty pacjent z ostrym zaburzeniem świadomości. Zachowuje się agresywnie. Jak się szybko okazuje jest niebezpieczny…