Cisza… pojedyncze dźwięki… Nagle! Kolista obręcz światła rzucona na kurtynę, a w niej cień kobiety. Zaczyna śpiewać. Szał wśród publiczności. Nagle przestaje, znowu ciemno… Wchodzi na scenę. Uśmiecha się, macha do publiczności i najzwyczajniej w świecie znowu zaczyna śpiewać. Bez fajerwerków, plejady tancerzy czy wielkich kul. To odróżnia ją od każdej innej gwiazdy światowego formatu….