Jestem
zdania, że Wydawnictwo MG wydaje prawdziwe książkowe perełki, o
których jest stanowczo za cicho. Nie czytałam wprawdzie poprzednich
powieści Janiny Lesiak, ale po lekturze Dobrawy
wiem, że będę wdzięczna, jeśli ktoś mi je sprezentuje. Polska
autorka przybliża polskie królowe i księżniczki pisząc
porywające powieści. To znaczy taka jest Dobrawwa,
mam nadzieję, że poprzednie trzymają poziom. Fantastyczny zresztą
pomysł na okładkę, średniowieczny rysunek z tak współczesnym
słowem: CV,
moja ciekawość była bardzo pobudzona.
Poznajemy
Dobrawę, gdy piastuje swojego nieślubnego synka poczętego w wyniku
gwałtu. Dobrawa nie jest miękka, wie, że skargi, ani płacz nic by
nie dały. Wychowuje synka, wiedząc że gdy poślubi księcia Polan,
syn zostanie oddany ojcu, który wychowa go jak swojego dziedzica.
Nie miała w życiu lekko, jej ojciec znany jest z rządów twardej
ręki, teraz ma opuścić i wyjść za mężczyznę dzikiego,
nieochrzczonego o którym różnie mówią. A jednak przybycie
Dobrawy odmieni Mieszka, zainicjuje zmiany w państwie. Dla Dobrawy
zbliża się czas wielkich wyzwań, ukrywania sekretów. Zupełnie
nowej drogi.
Spodziewałam
się lektury dobrej, ale na pewno nie aż tak. Jestem bardzo
pozytywnie zaskoczona. Dobrawa jest fantastyczną postacią, to
również genialny materiał na powieść. Ponieważ jej życie nie
jest bardzo dokładnie opisane, mamy szerokie pole do imaginacji,
wiele białych plam do zapełnienia, a autorka tworzy naprawdę
realistyczny patchworkowy obrazek. Na pewno, żadnej kobiecie w
czasach Dobrawy nie było lekko. Początki Polski to czas mężczyzn,
brutalny, w którym rządzi silniejszy a kobiety są tylko pionkami
na politycznej szachownicy. Służą również rodzeniu wojowników,
następców i zaspokajaniu męskiej chuci. Tak naprawdę pozycja
kobiety zmieniała się z każdym mocniejszym powiewem politycznego
wiatru, dziś wszystko, jutro już mniej niż zero.
Anna
Lesiak mniej skupia się na polityce, czy to ojca Dobrawy, czy jej
męża, kreśli realistyczny, barwny portret kobiety, która musi
odnaleźć swoje miejsce wśród niepokojów politycznych. Pokazuje
kobietę, która błyskiem swoich oczu potrafi skłonić Mieszka do
zmiany nawyków. Kobietę silną, chociaż kruchą w swej kobiecości,
a mimo wszystko pewną swoich poglądów i silną w postanowieniach.
Naprawdę fantastyczna robota!
Polecam
tę książkę, wszystkim, którzy lubią beletryzowane biografie,
sama takie książki uwielbiam i ubolewam, że jest ich tak mało.
Zaczytujemy się takimi powieściami o zagranicznych księżniczkach
i królowych, a tymczasem, na swoim podwórku mamy naprawdę kawałek
świetnej rozrywki. Naprawdę polecam!!
Katarzyna Mastalerczyk